23kwiecień2024     ISSN 2392-1684

Aktualności

Zaostrza się konflikt w sprawie radaru przy plaży w Ustce, który chce ustawić tam Urząd Morski

nb

 Zaostrza się konflikt w sprawie radaru przy plaży w Ustce, który chce ustawić tam Urząd Morski. Władze miasta protestują przeciwko 30-metrowej wieży. Zapowiadają, że nie odpuszczą i są gotowe "zrobić drugą Rospudę".

Radar miałby stanąć w usteckim porcie w ramach Krajowego Systemu Bezpieczeństwa Morskiego. Urząd Morski w Gdyni zaznacza, że bez radaru w okolicy Ustki system będzie niepełny.

Tymczasem mieszkańcy protestują, bojąc się, że turystyczne miasto ucierpi po postawieniu 30-metrowego kolosa w ich porcie.

Głównym zarzutem jest możliwość oszpecenia Ustki.
Lokalni przedsiębiorcy obawiają się też, jak stacja wpłynie na ich działalność. Uważają, że ogromny radar wystraszy turystów.

- Będziemy bronić interesów miasta, jak będzie trzeba zrobimy tu drugą Rospudę, ściągniemy ekologów - zapowiadał rzecznik urzędu miasta Jacek Cegła.

W tym samym tonie wypowiadał się burmistrz Ustki Jan Olech. - W ostateczności my tam nawet miasteczko namiotowe rozłożymy, żeby tylko do tego nie dopuścić - zagroził.

Ustczanie zbierają podpisy pod listem adresowanym do prezydenta, premiera i minister infrastruktury Elżbiety Bieńkowskiej. W akcję zaangażowała się Lokalna Organizacja Turystyczna w Ustce (LOT).

- 170 osób szuka poparcia wśród kuracjuszy, turystów i swoich znajomych. Na pewno pod protestem podpisze się spora liczba osób - przewiduje Jacek Traczyk, prezes LOT. - Radary nie pasują do uzdrowiska, nie wyobrażam sobie zresztą 30-metrowej rury w centrum miasta. Kwestia bezpieczeństwa też nie jest taka oczywista - ocenił.

Jak poinformował Jan Młotkowski z Urzędu Morskiego w Gdyni, to już trzecia próba realizacji inwestycji.

Początkowo burmistrz Ustki wydał pozytywną decyzję środowiskową, którą następnie odwołał po proteście mieszkańców. Wówczas inwestor postanowił zmienić lokalizację radaru na okolice Lędowa w gminie Ustka. Na to nie zgodziła się jednak wójt gminy i sprawa ustawienia 30- i 45-metrowych wież w usteckim porcie powraca.

- Nie mamy poparcia, mieszkańcy obawiają się i są uprzedzeni. Według naszej opinii, urządzenia są bezpieczne, zasięg promieniowania elektrycznego i jego wielkość są całkowicie nieszkodliwe, a promieniowanie występuje poza zasięgiem przebywania ludzi - tłumaczył Młotkowski.
Jak dodał, tego typu urządzenia są co roku badane.

Za przykład podał radary w Krynicy Morskiej i Górkach Zachodnich w Gdańsku. Warto jednak zaznaczyć, że w Krynicy Morskiej funkcję stacji pełni latarnia morska, a wieża w Górkach Zachodnich ma tylko 17 metrów.

W styczniu gdyński Urząd Morski złożył ponownie wniosek o pozwolenie na budowę do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Dołączono do niego pierwszą, pozytywną decyzję burmistrza, mającą być argumentem za postawieniem radarów w Ustce.


Źródło: tvn24.pl

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież