29marzec2024     ISSN 2392-1684

Aktualności

Przebudowa brzegu w Ustce i Łebie jednak we wrześniu

nb

Zapowiadana na sierpień przebudowa brzegu i wymiana ostróg w Ustce, Rowach i Łebie zacznie się później. Jak nas we wtorek poinformowano w Urzędzie Morskim w Słupsku prace na plażach zaczną się we wrześniu.

To największa z planowanych w naszym regionie inwestycji ze wsparciem unij­nym. Ma zmienić na lata brzeg morski i zapobiec jego degradacji przez fale. Lista prac związanych z projektem ochrony brzegu w Ustce, Łebie i Rowach jest długa: umocnienie linii brze­gu, budowa 16 ostróg brzegowych, progów podwodnych i sztucznej rafy oraz, w przypadku Ustki, przebudowa opaski brzegowej. Rozpoczęcie robót zapowiedziane było na sierpień, czas jak uważali budowlańcy, najbardziej sprzyjający takim pracom, jednak nie najlepszy dla turystów (część plaż byłaby zamknięta).

 – Chociaż już w marcu wyłoniliśmy wykonawcę, nastąpiły pewne komplikacje w pracach projektowych. Ten etap naszej pracy uległ więc przedłużeniu i w efekcie spodziewany termin rozpoczę­cia budowy przesunięty został na wrzesień – mówi Adam Borodziuk, zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Słupsku.

Ta informacja ucieszy prze­­de wszystkim turystów i właścicieli lokalnych sklepów z gadżetami i budek z lodami, którzy najgłośniej opro­testowali sierpniowy termin robót. Martwili się, że budowy w samym środku sezonu letniego zniechęcą turystów do odwiedzania nadmorskich kurortów. Adam Borodziuk zapewnia jednak, że nawet gdyby prace wykonywane były w sierpniu, nie miałyby tak wielkiego wpływu na przyjemność spędzanego nad morzem czasu.

– Właściciele sklepów z lodami podnieśli larum i mieli do nas pretensje. Owszem, niezależnie od tego, w jakiej technologii wykonywane będą prace, z pewnością zakłócony zostanie lokalny klimat akustyczny. Jednak zakres robót będzie tak niewielki, że dyskomfort z nimi związany będzie do zniesienia – mówi zastępca dyrektora słupskiego Urzędu Morskiego.

Rozpoczynające się we wrześniu budowy będą rozłożone w czasie. Na pierwszy ogień pójdzie budowa nowych ostróg. W Ustce i Łebie najpierw usunięte zostaną stare ostrogi, a na ich miejsce ustawione zostaną nowe. Inaczej jest w przypadku Rowów, gdzie dotychczas ostróg nie było, więc planowane trzy rzędy pali będą tam nowością.

Dla ochrony brzegu ważniejsze będą jednak podwodne progi i sztuczne rafy. Mają one zapobiegać wdzieraniu się morza na plaże i wydmy, szczególnie w czasie jesienno-zimowych sztor­mów, które dotychczas zabierały tony piasku. Plaże musiały być następnie odtwarzane, co pochłaniało miliony złotych. Niestety, progi te będą jednocześnie powodem wprowadzenia pewnych ograniczeń w użytkowaniu plaży. Rozczarowani mogą być w przyszłości turyści korzystający ze skuterów wodnych – będą się oni musieli przygotować na ograniczenia.

Oprócz turystów, prace planowane w Ustce, Łebie i Rowach nie podobają się również naukowcom. Ci protestują przeciwko zbytniej ingerencji w linię brzegową, która jest, jak twierdzą, nieudaną próbą hamowania naturalnych procesów erozji. Urząd Morski odpiera jednak te zarzuty i argumentuje, że bez ochrony brzegu w nadmorskich kurortach zamiast słonecznych plaż byłyby tylko strome klify i nie byłoby usteckiej promenady.

Fot. Wikimedia Commons
Źródło: www.strefabiznesu.gp24.pl

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież