19kwiecień2024     ISSN 2392-1684

Aktualności

Rząd zmienia zdanie ws. przekopu przez Mierzeję Wiślaną

Mierzeja Wislana mapa

W rządowym Biuletynie Informacji Publicznej pojawiła się informacja o trwających w resorcie infrastruktury pracach nad projektem uchwały dotyczącej planowanej budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. O sprawie pisze „Puls Biznesu”.

Jest to kolejny w ostatnim czasie sygnał, iż rząd zmienia zdanie w sprawie budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną. W maju Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju przekazało, za pośrednictwem PAP, że powstanie nowy projekt wieloletniego programu dotyczącego przekopu, co ma związek z faktem, że poprzedni, niezrealizowany projekt obejmował okres do 2013 r., a poza tym nie zawierał wymaganego przez Komisję Europejską raportu o wpływie inwestycji na obszary Natura 2000.

W przyszłym roku rozpoczęcie inwestycji?

Teraz, jak informuje „Puls Biznesu”, poczyniony został kolejny krok. Prace nad projektem wspomnianej uchwały Rady Ministrów ws. budowy przekopu formalnie pozwolą na zarezerwowanie w budżecie państwa środków na to przedsięwzięcie. „Puls Biznesu” zauważa też, że szacunkowa wartość inwestycji to prawie 880 mln zł w całym okresie realizacji, przewidzianym na lata 2015-2022. Tu należy przypomnieć, że wcześniej w mediach pojawiały się nieco niższe szacunkowe koszty realizacji (600-700 mln zł). „PB” zwraca również uwagę, że inwestycja nie będzie współfinansowania ze środków unijnych, ale jej realizacja będzie konsultowana z Komisją Europejską.

Rząd był jeszcze niedawno sceptyczny realizacji tej inwestycji, w przeciwieństwie do PiS, które od wielu lat sygnalizuje, że ta inwestycja jest potrzebna. Rok temu sejmowa Komisja Infrastruktury odrzuciła, głosami PO i PSL poselski, opozycyjny projekt uchwały w sprawie zwrócenia się do Rady Ministrów o podjęcie działań zmierzających do budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Zbigniew Rynasiewicz, wówczas wiceminister transportu (obecnie wiceminister infrastruktury) mówił wtedy, że temat przekopu może powrócić dopiero po 2020 r. Premier Donald Tusk stał natomiast wówczas na stanowisku, że przekop przez Mierzeję Wiślaną to „bardzo kosztowny projekt o wątpliwych korzyściach ekonomicznych”.

Sukcesywna zmiana zdania obozu rządzącego w sprawie przekopu jest odnotowywana od momentu rozpoczęcia kryzysu na Ukrainie i gwałtownego pogorszenia się stosunków pomiędzy państwami UE i Rosją. Sednem jest bowiem problem, że statki wpływające i wypływające z Elbląga muszą korzystać z Cieśniny Piławskiej, pozostającej pod kontrolą Federacji Rosyjskiej. Od 2009 r. ruch statków w cieśninie reguluje wprawdzie polsko-rosyjska umowa, jednak jest ona skonstruowana tak, że Rosjanie mogą teoretycznie w każdej chwili, bez podania przyczyn, wstrzymać ruch statków.

Elbląg polskim „oknem na świat”?

„Puls Biznesu” zauważa, że do realizacji przekopu od lat namawiają władze Elbląga, zwracając uwagę, iż miasto to mogłoby sporo zyskać: stałoby się oknem Polski na świat i odciążyłoby coraz mocniej załadowane porty trójmiejskie. „PB” zwraca uwagę, że budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, przekopanie kanału wodnego od ujścia Zatoki Elbląskiej oraz pogłębienie i regulację rzeki Elbląg sprawiłyby, że do portu w Elblągu mogłyby wpływać stumetrowe statki o zanurzeniu do 4 m.

Według ekspertyzy Urzędu Morskiego w Gdyni, budowa przekopu ma szansę zwiększyć przeładunki nawet do 3,5 mln ton rocznie (tegoroczny szacowany wynik przeładunków wyniesie ok. 400 tys. ton). Z tej ekspertyzy wynika, że projekt jest opłacalny ekonomicznie.

Źródło: rynekinfrastruktury.pl

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Komentarze  

0 #1 Zbyszek 2018-06-05 15:18
Dlaczego nie można przekopać mierzei przy granicy z Rosją????? To wygląda na ewidentny przekręt . Ekologiczne uwarunkowania to bzdura.
Cytować

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież