Aktualności
Gdańsk: stoczniowe budynki nadal można ocalić
- Post 03 wrzesień 2014
- Odsłony: 1628
Kolejne NIE dla burzenia stoczniowych zabytków. Przedstawiciele środowisk, dla których los tego miejsca nie jest obojętny, podpisali specjalne porozumienie.
"Porozumienie Gdańsk-Stocznia", na wzór tych sierpniowych, miało zostać podpisane w historycznej Sali BHP. Niestety, jej właściciel nie wyraził zgody, więc sygnatariusze podpisali się na zewnątrz, tuż obok Dębu Wolności. A ratować stocznię trzeba, bo to światowe dziedzictwo, ważne dla historii Polski i Europy.
Daleka droga
Inicjatywa sygnatariuszy porozumienia jest bezcenna. Ale przed nimi jeszcze daleka droga. W ciągu ostatnich pięciu lat ze stoczniowego krajobrazu zniknęła połowa budynków. Sygnatariusze porozumienia chcą ocalić pozostałe zabytki. Gdy się to uda, zajmą się resztą, by to miejsce było prawdziwą stocznią, a nie sztuczną scenografią, która tylko ją przypomina.
Porozumienie, ale czy zrozumienie?
Miasto nadal kontynuuje wyburzanie Stoczni i rozbudowuje kolejną dzielnicę, czyli Nowe Miasto. A budynki jeden po drugim znikają ze stoczniowego krajobrazu. Droga ku przyszłości często biegnie na gruzach historii, ale pozbywanie się historycznej pamięci i pamiątek, to droga donikąd.
"Porozumienie Gdańsk-Stocznia" podpisali m.in. Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, Towarzystwo Opieki nad Zabytkami, Świetlica Krytyki Politycznej, inicjatywa "Nie dla burzenia Stoczni Gdańskiej" oraz artyści. List otwarty przekazany zostanie prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi.
Fot./źródło https://www.facebook.com/StoczniaAlive?fref=ts
Źródło: pomorska.tv