24kwiecień2024     ISSN 2392-1684

Aktualności

KORMORAN II - terminowo i bez przeszkód natury technicznej

KORMORAN II

Terminowo i bez przeszkód natury technicznej przebiega budowa pierwszego prototypowego polskiego niszczyciela min Kormoran II w
hali montażowej gdańskiej stoczni grupy Remontowa Shipbuilding (dawniej Stocznia Północna). Jedenaście sekcji okrętowych ma
przejść do końca 2014 proces inspekcji jakości wykonania.

Kadłub jednostki podzielono na 14 sekcji. Według planu każda z nich konstruowana ma być oddzielnie, po to, aby technologicznie
ułatwić ich końcowe zespolenie w gotową całość. Zgodnie z założeniami budowy okrętów wojennych, każda z gotowych sekcji
pospawanych z blach ze stali małomagnetycznej powstaje pod okiem inspektorów-specjalistów z Polskiego Rejestru Statków (PRS).
Wszystko po to, aby instytucja certyfikująca i homologująca jakość wykonanych prac mogła otrzymać świadectwo klasy okrętu.

Warto dodać, że Kormoran II to pierwsza jednostka budowana w rodzimej stoczni (Stępka pod Kormorana 2, 2014-09-23), po
uruchomieniu w latach 1980. serii trałowców bazowych projektu 207. Na ostatnim z nich, ORP Wdzydze (646) banderę podniesiono 20
lat temu – 2 grudnia 1994 (Kormoran 2 niezmiennie na dobrym kursie, 2014-06-18).

Świadectwo klasy to certyfikat (złożony ze skomplikowanego kodu literowego), gwarantujący bezpieczeństwo użytkowania, żeglugi przy określonym stanie morza, zalodzenia akwenów i zgodności z międzynarodowymi standardami i normami ochrony środowiska. De facto uprawnia on do wchodzenia do wszystkich portów cywilnych i korzystania z ich instalacji bez żadnych ograniczeń.

Do niedawna uzyskanie świadectwa nie było to konieczne przy budowie jednostek wojennych, ponieważ każde państwo miało swoje własne wymagania w tej materii. Obecnie, w dobie unifikacji unijnej, zalecane jest, aby okręty wojenne mogły w czasie pokoju korzystać z portu, jak statki cywilne (podlegające specyficznym rygorom). Powinny więc być certyfikowane tak, jak pływające jednostki marynarki handlowej (dokument certyfikacyjny każdego statku wymaga odnowienia co 4 lata).

Twórcy Kormorana II muszą pokonać sporo barier instytucjonalnych, które nie istniały, kiedy polski przemysł stoczniowy oddawał do użytku Marynarce Wojennej ostatnie trałowce bazowe. Według informacji RAPORT-wto, w podobny sposób powstaje dawna korweta wielozadaniowa projektu 621 Gawron, a obecnie okręt patrolowy – ORP Ślązak. Razem z pierwszym niszczycielem min obie jednostki mają być gotowe w 2016 (Kormoran 2 i Ślązak do realizacji, 2013-09-23).

Cztery pierwsze gotowe sekcje konstrukcyjne kadłuba Kormorana II przeszły już certyfikację procesu budowy pod lupą ekspertów PRS. Trzy dalsze, już gotowe, zgłoszone zostały do końcowych sprawdzianów. Cztery ostatnie przejdą podobną procedurę w grudniu 2014.

Gotowy jest projekt roboczy okrętu, czyli rodzaj technologicznej instrukcji jego budowy przez stocznię, powstały na gruncie zatwierdzonego projektu technicznego jednostki. Wszystkie elementy wyposażenia i uzbrojenia prototypowego Kormorana II zostały już zamówione i zakontraktowane przez MON. Spłatę należności podzielono na transze finansowe i jest sukcesywnie przekazywania dostawcom w Polsce i za granicą. Na przykład, należność za zespół napędowy została podzielona na 5 rat. Warto dodać, że koszt siłowni głównej to ok. 25 mln zł.

Zamówiono i zakontraktowano m.in. podsystemy uzbrojenia. Projektodawcą i wykonawcą systemu dowodzenia i kierowania uzbrojeniem jest gdyńskie Centrum Techniki Morskiej (CTM). W tarnowskich Zakładach Mechanicznych zamówiono 23-mm zestaw artyleryjsko-rakietowy ZU-23-2MR Wróbel 2. Na prototypowym okręcie ma on działać na zasadzie półautomatycznej, czyli będzie obsługiwany przez człowieka odbierającego precyzyjne dane o nastawach i celach, wypracowane automatycznie przez system dowodzenia.

Więcej na łamach serwisu altair.com.pl


Źródło: altair.com.pl

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Komentarze  

+1 #1 IMOR 2014-12-01 20:40
Matematyka stosowana, lekcja pierwsza: dodawanie.

Cztery sekcje już z certyfikatem PRS, plus trzy gotowe, plus cztery ostatnie - to w sumie... CZTERNAŚCIE!
Brawo!
Cytować

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież