Aktualności
Problemy linii kolejowej nr 213 Reda – Hel
- Post 21 lipiec 2016
- Odsłony: 4621
Gdyński oddział Przewozów Regionalnych zdecydował o doraźnym wzmocnieniu pociągów autobusami na trasie Władysławowo – Hel. Przedstawiciele przewoźnika tłumaczą, że ma to związek z niemożnością wydłużenia składów. „RK” przypomniał wczoraj, że najkrótsze perony na linii nr 213 Reda – Hel (wszystkie pomiędzy Redą i Władysławowem za wyjątkiem stacji w Pucku) mają 125 m, co oznacza, że mieści się przy nim maksymalnie skład 6-członowy (czyli np. dwa trójczłonowe szynobusy).
Z jednej strony – dobrze się stało, że władze PR Gdynia podjęły decyzję, by próbować w ten sposób rozładować tłok w pociągach. Z drugiej strony – nie ma jednak wątpliwości, że takie rozwiązanie (biorąc pod uwagę choćby odległość przystanków autobusowych od stacji i przystanków kolejowych czy też fakt, że autobus jedzie wolniej od pociągu i jest narażony na korki) to nawet nie jest półśrodek prowadzący do poprawy komfortu podróżowania w tym obszarze.
Przepełnione ponad miarę pociągi na Półwyspie Helskim to temat znany doskonale. Jak ten problem systemowo rozwiązać? I dlaczego nie ma lepszego sposobu niż wysunięty kilka miesięcy temu przez redakcję „Rynku Kolejowego” postulat budowy nowych mijanek i elektryfikacji linii Reda – Hel.
Cały artykuł możecie przeczytać tutaj.
Fot. Wikimedia Commons / Travelarz
Źródło: rynek-kolejowy.pl
Komentarze