Aktualności
Tramwaj wodny - kursy do Jastarni cieszą się większym zainteresowaniem niż w ubiegłym roku, założonego planu przychodów nie uda się zrealizować.
- Post 19 sierpień 2013
- Odsłony: 2630
Tramwaje wodne z Gdyni do Jastarni to ostatnie rejsy dofinansowywane przez samorządy. Mimo że kursy do Jastarni cieszą się większym zainteresowaniem niż w ubiegłym roku, założonego planu przychodów nie uda się zrealizować.
Tramwaj wodny na linii Gdynia - Jastarnia pływa od 29 czerwca. Codziennie odbywają się trzy kursy tam i z powrotem.
W 2011 r. z projektu dofinansowania tramwaju wodnego wycofał się Sopot, rok później Gdańsk. Z powodów finansowych zrezygnować musiał także Hel. W tym sezonie na utrzymanie atrakcji zdecydowały się już tylko Gdynia i Jastarnia. Dlaczego?
- Mamy świadomość, że taki tramwaj pozwala na stymulowanie biznesu turystycznego - mówiła Joanna Grajter, rzeczniczka Urzędu Miasta Gdynia, jeszcze zanim ruszyły rejsy. - Podczas deszczu goście przebywający na półwyspie szukają okazji, by jak najszybciej dostać się do Trójmiasta. Z kolei gdy pogoda dopisuje, turyści, którzy przyjeżdżają do Trójmiasta, odwiedzają Jastarnię. Ponadto tramwaj wodny pozwala rozładować korki na drogach dojazdowych do półwyspu. Mimo że sytuacja finansowa jest w tym roku trudniejsza, niż była w poprzednich latach, uznaliśmy, że będziemy utrzymywać rejsy.
Jastarnia zadeklarowała 200 tys. zł. 650 tys. zł pożyczki na finansowanie inwestycji udzielił Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. 30 proc. tej kwoty będzie umorzone. Według planów przychody miały wynieść 1 170 000 zł. Sfinansowanie reszty leży po stronie Gdyni.
- Aktualnie mamy ok. 60 proc. wykonania planowanych przychodów, tj. ok. 700 tys. zł (netto) - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia. - Założonego planu przychodów wykonać się nie uda - w tej chwili przychody za cały sezon szacujemy na około 950 000 zł netto.
Od 1 lipca do 13 sierpnia na wycieczkę tramwajem wybrało się 80 023 pasażerów. W ubiegłym roku podczas całego sezonu sprzedano 112 350 biletów. Ale wówczas tramwaje kursowały także na linii Gdynia - Hel. Do samej Jastarni i z powrotem popłynęło wówczas 49 280 pasażerów.
W tym roku najniższe obłożenie zanotowano w pierwszych dniach kursów - 29 i 30 czerwca. Tramwaj przewiózł 869 osób. Najwyższe - w słoneczną sobotę - 20 lipca - przewieziono 2064 pasażerów.
- Wykorzystanie tramwaju wodnego w rejsach do Jastarni jest niższe niż wcześniej na Hel - komentuje Gromadzki. - Ale skoro nie pływamy na Hel, część osób decyduje się płynąć do Jastarni.
Z tegorocznego sezonu cieszą się władze Jastarni. - W samym lipcu przypłynęło do nas 22 750 osób - mówi Tyberiusz Narkowicz, burmistrz. - Do połowy miesiąca sytuacja była taka sobie. Ale później znacznie się poprawiła. Zainteresowanie jest duże. Zdarzało się, że turyści chcieli kupić bilety, ale udało im się zarezerwować rejs dopiero dwa dni później.
Bilet normalny kosztuje 14 zł, bilet ulgowy 7 zł, a przewóz roweru 3 zł. Z atrakcji można skorzystać do 1 września.
Źródło: trojmiasto.gazeta.pl
Fot. © Antoni Dubowicz
Udostępnij na:
