28marzec2024     ISSN 2392-1684

Artysta w rybackim plenerze

00 DSC0524a

Port rybacki Władysławowo, 24 maja 2018

Na samym końcu Molo Pasażerskiego panuje zwykle święty spokój. Wygrzewają się tutaj mewy w krótkich chwilach przerw w zbiorowym wrzasku lub też zabłąka się jakiś samotny wędkarz, kontemplujący godzinami przemijający dzień. Tym razem jednak było inaczej – na pirsie rozsiadł się ARTYSTA! Człowiek z pędzelkiem i farbami, malujący w skupieniu portowe obrazki!

Podszedłem ostrożnie, bo wiadomo, artysta to artysta, miewa swoje humory i dąsy i z reguły nie znosi zaglądających mu przez ramię widzów. Na wszelki wypadek powstrzymałem się więc od jakichkolwiek komentarzy – ma się przecież tę głęboką wiedzę wyczulonego artystycznego ego!

Pan artysta okazał się jednak istotą otwartą i przystępną, najwyraźniej nie musi żyć tylko z twórczości i robi to dla własnej przyjemności. Znaleźliśmy więc nić porozumienia. Okazało się, że pan Marek Luzar, artysta malarz i reżyser (wymieniliśmy się wizytówkami, stąd moja tak szczegółowa wiedza), nie jest w porcie sam, tylko z niewielką grupą, którą wybierał się właśnie odszukać.

Przed rozstaniem udało mi się jednak udokumentować w kilku kadrach „artystę w morskim plenerze”!

Pomyślałem przy tej okazji, że rybacki port to przecież doskonałe miejsce również i na większe, cykliczne spotkania plenerowe. Ach, gdyby tak „Szkuner” zechciał wcielić się w rolę mecenasa sztuki i zaczął organizować plenery artystyczne, to byłoby coś! Miejsce na poplenerowe wystawy również w firmie jest, latem turystów nie brakuje, a wyróżnionym – lub nawet wszystkim – pracom chętnie udzielilibyśmy miejsca na łamach Naszego Bałtyku!

Kto wie, może nowy zarząd zasłużonego „Szkunera” podchwyci tę inicjatywę?

© Antoni Dubowicz 2018

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Przeczytaj również: