słówko o kadrach
- Post 01 sierpień 2013
- Odsłony: 2626
Hel, 29.12.2009, 16:11
Widząc mnie z aparatem w ręku kadry zaczęły się kotłować i gnieść i przepychać do przodu.
- Weź mnie! - wołały.
- Nie ciebie! Mnie! Ty jesteś byle jaki, to ja jestem świetny - przekrzykiwały się jeden przez drugiego i nie sposób było je uciszyć.
- Spokój! – zarządziłem. - Zrobimy wybory! Wy wytypujecie wasze kandydatury a ja moje, a potem zagłosujemy. Zwycięzcę wybierzemy demokratycznie, czyli jednogłośnie! -
- Moim jednym głosem - dopowiedziałem sobie w myśli.
I tak też zrobiliśmy.
© Antoni Dubowicz