23kwiecień2024     ISSN 2392-1684

Ostatni rejs „Warszawy“

00 100 2660a

ORP „Warszawa“, ta druga, oznaczona numerem taktycznym 271 (pierwsza zakończyła służbę 31 stycznia 1986 roku), słynęła z groźnej, a zarazem pięknej sylwetki. Wielu miłośników sprzętu wojennego twierdzi, że był to najpiękniejszy okręt, jaki kiedykolwiek służył w naszej marynarce.

Otrzymaliśmy ją, po usilnych zabiegach, od Związku Radzieckiego na przełomie października i listopada 1987 roku, początkowo tylko w dzierżawę. Polską banderę podniesiono na niej 9 stycznia 1988 roku, lecz – ciekawostka – aż do marca 1988 okręt wchodził w skład Marynarki Wojennej ZSRR. Odkupić „Warszawę” od Rosjan udało się nam dopiero pod koniec 1992 roku. Akurat Wielki Brat z Moskwy miał wielki kryzys i równie wielkie zaległości finansowe w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. W zamian za umorzenie rosyjskiego długu i za dopłatą ( jasna sprawa, że to nie oni nam, tylko my im dopłaciliśmy) flagowy okręt Marynarki Wojennej, przynależący do 3 Flotylli Okrętów i stacjonujący w Gdyni niszczyciel rakietowy ORP „Warszawa” stał się wreszcie nasz!

Miał już wtedy 23 lata. Nie przekazano nam bowiem jednostki nowej, o czymś takim nawet marzyć nie można było. „Warszawę” zbudowano w 1969 roku w radzieckiej stoczni nr 444 w Nikołajewie jako duży okręt do zwalczania okrętów podwodnych „Smiełyj” (Смелый). Początkowo służył we Flocie Czarnomorskiej, skąd trafił później do Floty Bałtyckiej.

Pod polską banderą „Warszawa” bardzo aktywna była do końca ubiegłego wieku. Po przystąpieniu Polski do NATO, kiedy to nowy, tym razem amerykański Wielki Brat podarował nam dwie fregaty rakietowe z demobilu, eksploatacja radzieckiej „Warszawy” straciła na intensywności. W rezultacie już dobry rok przed oficjalnym końcem służby (banderę podniesiono na niej po raz ostatni 1 grudnia 2003) wystawiono ją na sprzedaż. Nie pamiętam, jaka była cena wywoławcza w ogłoszeniu Agencji Mienia Wojskowego (mówi się o ok. 200 milionach złotych), ale nie wydawała mi się wtedy wygórowana. Mimo to nie znalazł się jednak żaden nabywca. Zainteresowane były ponoć jedynie Indie, które chciały wykorzystać okręt na części zamienne, lecz z zamiaru ostatecznie zrezygnowały.

W rezultacie „Warszawę” w dniu 29 sierpnia 2005 przeholowano do Gdańska i tam zezłomowano.

Serię poniższych zdjęć zrobił jej na „ostatniej prostej” w kanale portowym na Martwej Wiśle Andy Pol (nazwisko znane redakcji). Jest on także autorem fotografii tytułowej, nieco wcześniejszej, z dnia 11 lipca 2005. Wówczas „Warszawa” stała jeszcze na swoim stałym miejscu w porcie wojennym w Gdyni.

red: Antoni Dubowicz / NB 2018

fotografie: © Andy Pol 2005

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Komentarze  

0 #2 Tomek K. 2021-02-05 06:06
Tez na niej sluzylem w 1992 roku.Na trzecim dziale broni podwodnej.Teraz mieszkam w Teksasie,pamiet am mojego Bosa Kapitana Jaroslaw Marcinkowski. :lol:
Cytować
+2 #1 ZBIGNIEW 2018-06-30 18:40
Dzieki za przywołanie wspomnień parę fajnych rejsów na niej odbyłem Londyn, Sztokholm Ryga, Rostok .
Cytować

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież