144 / Morze jest wspaniałym tematem
- Post 28 listopad 2016
- Odsłony: 1756
Morze jest wspanialym tematem – twierdził Andrzej Wajda w rozmowie z dziennikarką Haliną Stefanowską. Głównym tematem tej rozmowy, opublikowanej w listopadowym numerze „Morza” z 1976 roku, był nakręcony na podstawie powieści Josepha Copnrada polsko-brytyjski film „Smuga cienia”, który pan Wajda reżyserował.
- Powstał film conradowski, ale jednocześnie także wajdowski, czuje się, że był pana osobistym przeżyciem – mówiła pani H.S.
Andrzej Wajda odpowiadał:
„...- miałem świadomość, jakie to trudne przedsięwzięcie. (...) statek żaglowy jest czymś tak wyjątkowym, czymś tak pięknym i zdumiewającym. Przede wszystkim, co jest wspaniałe, że kto nie jest żeglarzem, widzi w żaglowcu twór bezinteresownie artystyczny, coś równie pięknego jak motyl, jak rajski ptak, po czym – nagle – okazuje się, że wszystko, co na tym statku jest, każda linia, każdy blok, każdy element drewniany czy metalowy, jest absolutnie koniecznością. I to jest właśnie takie piękne, że jest bezinteresowność, która się okazuje interesownością w najwyższym stopniu...-
I dalej:
- Myślę, że jest to najtrudniejszy mój film i gdyby nie fakt, że byliśmy w grupie, z którą od 10 lat pracujemy razem, nie podjąłbym się zrealizowania „Smugi cienia”... –
- Myślę, że jest wielu młodych ludzi, którzy zobaczywszy ten film i ten statek, zamarzą, że to jest właśnie TO...”
Dziś, po 40 latach, film ten obejrzeć jest łatwiej niż kiedykolwiek. Darmowa, legalna wersja dostępna jest na przykład na stronie vod.pl pod linkiem: http://vod.pl/filmy/smuga-cienia/ntbsse4 . Niestety, link działa wyłącznie na terytorium Polski, a czynny będzie tylko do 31 grudnia tego roku. Musicie się więc pośpieszyć, by nie stracić tej okazji! (albo znaleźć inny link)
Nie uciekną Wam natomiast przepisy na kalmary a la flaczki i kilka innych potraw z kalmarów. Znajdziecie je na ostatniej stronie przedrukowanego dziś materiału z listopadowego Morza 1976. „Morze” zachęcało wówczas szeroką rzeszę obywateli do wzmożonej konsumpcji ryb i owoców morza, co zresztą robiło od dziesięcioleci, od momentu powstania czasopisma.
Dziś nie ma już, niestety, „Morza”, wspomniany przez Wajdę jego Zespół Filmowy X rozwiązano już w 1983 roku (po nakręceniu filmu „Przesłuchanie” w reżyserii Ryszarda Bugajskiego), statystyczny Polak nadal zjada bardzo mało ryb, a owoce morza, szczególnie ośmiorniczki, mogą odbić się co najmniej dużą niestrawnością.
Opracowanie: Antoni Dubowicz, listopad 2016
Udostępnij na:
