Chwila z życia etatowego rozbitka
- Post 24 kwiecień 2015
- Odsłony: 2143
Tak, to prawda, mam kamizelkę ratunkową i nie utonę, zawsze też znajdzie się w końcu ktoś, kto mnie znajdzie i wyciągnie z wody - ale wierzcie mi, zawód etatowego rozbitka to ciężki kawał chleba!
(widziane we Władku w środę, 8 kwietnia, po zakończeniu ćwiczeń SAR-u na wodzie)
© Antoni Dubowicz 2015