28marzec2024     ISSN 2392-1684

Przeróbka – znikająca dzielnica Gdańska

00 DSC0642 nb

Przeróbka nigdy nie była bardzo „wyjściową” dzielnicą. Tak też pozostało do dzisiaj. Czy zmieni się to jutro, w przyszłości?  Nie wiadomo, ale prawdę mówiąc, bardzo w to wątpię. Wygląda bowiem na to, że już za chwilę nie będzie jej w ogóle. W każdym razie nic nie zostanie z tej Przeróbki, którą możnaby nazwać historyczną.

 Jako, że do tej pory nie wiedziałem o niej zbyt wiele (a w zasadzie nic), udałem się do doktora Googla, gdzie bez trudu znalazłem doskonale opracowane materiały na temat. Mamy bowiem wybitnych specjalistów w każdym temacie, tylko nie w ...(tu lepiej nic nie napiszę). Zdradzę jednak, że specjalista od Przeróbki publikuje na stronie zderzakwzderzak, którą mogę Wam tylko gorąco polecić.

Pozwolę sobie przytoczyć słowa eksperta w wielkim skrócie:

 „...jeszcze 200 lat temu nikt nie myślał o tym, by się osiedlać na terenach dzisiejszej Przeróbki ... W tym czasie dzisiejsza Martwa Wisła była jeszcze odnogą Wisły – Leniwką, czyli groźną, nieujarzmioną ... rzeką ...  ówczesne tereny dzielnicy Przeróbki były bardzo podmokłe. Nie nadawały się do budowy domów ... Z uwagi jednak na potrzeby portowe Gdańska próbowano nie tyle zasiedlić tereny Przeróbki, ale je jakoś wykorzystać. W pierwszych latach XIX wieku pływał na Przeróbkę prom ... flisacy wykorzystywali łąki do suszenia zboża. Wzdłuż Wisły rozciągła się ścieżka, gdzie siłą mięśni przeciągano łodzie w górę rzeki. Domy drewniane można było policzyć na palcach obu rąk ... Wykonanie pierwszego przekopu na Wiśle umożliwiło poważne wykorzystanie terenów przyszłej Przeróbki ... W latach 60. XIX wieku pojawiły się na wyspie ...  pola irygacyjne, czyli ...  oczyszczalnia ścieków, do której pompowano ścieki (a w zasadzie to w piach) z kanalizacji sanitarnej ciągnącej się z centrum Gdańska. Rozwój pól i ich obsługa sprawiła, że na wyspę ściągnęli chętni tam do pracy ludzie wraz z rodzinami. Zbudowano wtedy pierwsze domy wielorodzinne. Część z nich przetrwała do dzisiaj ... Są to budynki przy ul. Siennej 1 i 14 ...  Nieco później – w latach 90. XIX wieku – pojawiły się budynki z czerwonej cegły także przy dzisiejszej ul. Brzechwy i ul. Dickensa ... Można uznać to za pierwsze tak duże skoncentrowanie domów wielorodzinnych. Wtedy to następują narodziny Przeróbki jaką znamy, ale jeszcze pod nazwą Troyl ...

Początek XX wieku to rozkwit ... dzielnicy. Powstaje wtedy most kolejowy na Przeróbkę, który posiada obracane przęsło w celu przepuszczania na Martwej Wiśle dużych jednostek ... W 1910 r ...powstają zakłady kolejowe jako Eisenbahn-Hauptwerkstatt Danzig-Troyl (Główny Warsztat Kolejowy Gdańsk-Trojan) ... Stanęły wtedy też największe hale przemysłowe na Pomorzu ... władze decydują się zbudować Most Siennicki ... Most zachęca kolejne osoby do ...  osiedlenia się na Przeróbce ... Ostatecznie w 1927 r. została przez Przeróbkę poprowadzona trasa tramwajowa do Plaży Stogi ...

Najpiękniejszy w rozkwicie okres dzielnicy to budowa bloków na przełomie lat 60 i 70. Powstaje wtedy osiedle „Bajkowe”. Stąd też nazwy takie jak „Bajki”, „Andersena”, „Brzechwy”, czy „Dickensa”.

W najlepszych latach dzielnicę zamieszkiwało ok. 5,5 tys. osób...

Po 1989 ... upadły dające setkom osób zakłady kolejowe ... Pozostałe tereny zostały wyprzedane przez syndyka. Wiele osób zaczęło opuszczać dzielnicę, m.in. wyjechali za pracą nawet za granicę. Przez ok. 20 lat ubyło ok. 1 tys. osób...”

(żródło: http://www.zderzakwzderzak.pl/type/aside/ - post z 7 marca 2016)

O istnieniu promu nie pamiętają już nawet najstarsi górale. Obrotowego mostu kolejowego, który był unikalnym dzielem inżynieryjnym w skali europejskiej, jeśli nie światowej – też już nie ma. Rozebrano go w ubiegłym roku, by zrobić miejsce dla nowego mostu – mimo próśb, petycji, błagań i argumentów. Morskie Kadry o kolejowym moscie obrotowym znajdziecie tutaj: http://www.naszbaltyk.com/morskie-kadry-antka/2010-most-kolejowy-na-martwej-wisle.html

Wielorodzinne ceglane domy jeszcze wprawdzie stoją, na oko nawet dobrze utrzymane, ale wygląda na to, że coraz częściej na miejsce wyprowadzających się (czy też może wyprowadzanych) lokatorów wprowadzają się gołębie. Działające w nich jeszcze do niedawna lokale i sklepy są już opuszczone i zamknięte na głucho. W gierkowskich wieżowcach zaś sklepów nigdy nie było, nie ma i nie będzie (nie licząc oczywiście działających z pewnością swego czasu melin – pierwszych punktów obsługi klienta otwartych przez 24 godziny na dobę)

O maleńkich, parterowych domkach rybackich, stojących wzdłuż brzegu Martwej Wisły przy ulicy Siennej, nie znalazłem jednak nigdzie żadnej, nawet najmniejszej wzmianki. Najwyraźniej jednak ich dni są już policzone. Jeszcze jeden kawałek miasta pozbędzie się przaśnej zaściankowości. Co przyjdzie w zamian? Nie wiadomo. Wieżowców z wielkiej płyty już się szczęśliwie nie buduje, więc może jakiś szklany potwór hotelowo-usługowy rodem z komputera? Albo kolejna stocznia, produkująca blaszane segmenty statków dla kilku innych leżących tuż obok stoczni, produkujących blaszane segmenty statków dla stoczni położonych nieco dalej w górę rzeki, które produkują blaszane segmenty dla ....

Ciąg dalszy napisze życie. Poczekajmy.

© Antoni Dubowicz 2017

 

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Komentarze  

+2 #2 SC 2018-12-07 21:08
Znam te miejsca jak własną kieszeń. Niby tylko biedna przeróbka ale jakie wspomnienia... Bawiliśmy się na tym moście kolejowym, skakaliśmy do wody, chodziliśmy na złomowiec bawić się w wojnę... Masakra. to były czasy... Proce, skoble, grochówy i inne takie... Zabawa w podchody w piwnicach wieżowca sienna 18 lub gra w "żydka". Wszystkie te domkie pamiętam nie tylko z zewnątrz...
Cytować
+1 #1 Adam 2018-06-19 18:36
Pokarzcie zdjecia wyremontowanej przerobki a nie specjalnie zdjecia kilku ruder aby oczernic przerobke..
Cytować

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Przeczytaj również: