I nic, tylko morze
- Post 30 listopad 2018
- Odsłony: 1287
Cóż innego mogą przedstawiać prawdziwie „morskie” kadry? Nic, tylko morze. Ogromnie wielkie, okropnie zimne i bardzo wietrzne dzisiaj morze. A w tym wodnym bezmiarze wracający spod statku do domu „Pilot-5” - mała, dzielna łupinka, stawiająca czoło nieprzyjaznym żywiołom. I tylko tyle. I aż tyle.
Gdynia, 30 listopada 2018
© Antoni Dubowicz