Zmierzch w rybackiej przystani
- Post 17 luty 2019
- Odsłony: 1504
W zimie nawet w najpiękniejszy, słoneczny dzień zmierzch zapada prędko. Tak też było i wczoraj, w niedzielę, 16 dzień lutego. Słońce zaszło zgodnie z kalendarzem o 16:55, lecz jeszcze przez dobre pół godziny horyzont się pięknie różowił.
Ciemność spadła zaraz potem, w ciągu kilku minut niebo przybrało barwę nasyconego granatu, po czym zaczęło szarzeć i ciemnieć w oczach. Na przystani rybackiej Gdynia Oksywie zapaliły się latarnie, pojedyńcze ostre punkty świetlne w mroku wieczoru, rzucając tajemnicze światło na leżące na piaszczystej jeszcze niedawno przystani.
Niestety w szalejącym w pierwszych dniach stycznia sztormie wściekłe masy wody wymyły brzeg morski, zabierając piasek, odkrywając ułożone pod nim żelazne pręty i maty zbrojeniowe. Łodzie rybackie „leżakują” więc teraz w warunkach niesłychanie dla siebie niedogodnych.
Od siedmiu tygodni władze nie zrobiły jednak nic, by naprawić błędy projektowe nowej przystani (otwarto ją z fanfarami i śpiewem latem ubiegłego roku) i doprowadzić ją do stanu używalności. Obecnie jest ona po prostu niebezpieczna. Rybacy nie mają jednak wyjścia, resztę brzegu bowiem zabetonowano, muszą więc siłą rzeczy korzystać z tej ruiny.
Ale co tu dużo narzekać, sytuację te opisałem całkiem niedawno w Morskich Kadrach: https://www.naszbaltyk.com/morskie-kadry-antka/3761-przystan-rybacka-na-oksywiu-po-noworocznym-sztormie.html
Teraz powracam w to samo miejsce wieczorem. Mrok ukrywa litościwie wiele niedociągnięć, jaskrawe światło i mocne cienie tworzą tajemniczy nastrój. Ba, przystań wydaje się wręcz romantyczna!
Jak romantyczna jest naprawdę praca rybaków łodziowych, przedstawiłem w trzech składających się na jedną całość odcinkach cyklu „Rybacy z Oksywia” na przełomie sierpnia i września 2018:
https://www.naszbaltyk.com/morskie-kadry-antka/3603-rybacy-z-oksywia-czesc-1-powrot-z-lowiska.html
https://www.naszbaltyk.com/morskie-kadry-antka/3610-rybacy-z-oksywia-czesc-2-filetowanie.html
https://www.naszbaltyk.com/morskie-kadry-antka/3614-rybacy-z-oksywia-czesc-3-zaki.html
Tam też zobaczyć możecie przystań w stanie świeżości, w jakim trwała do pierwszego większego sztormu.
© Antoni Dubowicz 2019