W cieniu stalowego olbrzyma - MSC Maya największym kontenerowcem w historii DCT
- Post 05 czerwiec 2016
- Odsłony: 3787
Słoneczne, upalne i późne popołudnie w Deepwater Container Terminal (DCT) w Gdańsku. Przy nabrzeżu stoją zacumowane dwa feedery (statki ze średnią pojemnością od 300 do 500 TEU, dowożące kontenery z różnych mniejszych portów do głównego terminala kontenerowego, gdzie "karmią" (ang. "feed") wielkie kontenerowce zdolne do przewozu tysięcy kontenerów), zaś na terminalu DCT 2 trwają prace budowlane. Na pierwszy rzut oka, zwykły, pracowity dzień w historii terminala, a jednak wyczuwa się pewne napięcie.
Chwilę przed godziną 17 w basenie portowym pojawiają się holowniki, które sprawnie wyprowadzają w morze jeden z mniejszych kontenerowców, aby ustąpić miejsca większemu, a dokładniej największemu kontenerowcowi świata – MSC Maya.
MSC Maya - największy kontenerowiec świata?
21 sierpnia 2013 r. do DCT podczas swojego dziewiczego rejsu, zawinął największy na świecie kontenerowiec Maersk Mc-Kinney Moller, pierwszy z serii 20 identycznych jednostek Triple-E, które do dnia dzisiejszego wpływają do Gdańska, ale czy wciąż są one największe? Tak się mówi... jednak to tylko pół prawdy.
Statki klasy Triple- E mają 400-metórw długości i 18270 TEU ( kontenery 20-stopowe ) pojemności, co wraz z kontenerowcem Barzan armatora UASC o pojemności 18800 TEU niezaprzeczalnie czyni je najdłuższymi kontenerowcami świata. Jednak jeśli spojrzymy na problem wielkości od strony pojemności odkryjemy, że statki klasy Triple-E zostały wyprzedzone kolejno: w listopadzie 2014 r. przez CSCL Globe o pojemności 19,100 TEU (pierwszy z serii 5-ciu bliźniaczych kontenerowców), w styczniu 2015 r. przez MSC Oscar o pojemności 19 224 TEU ( pierwszy z 5-ciu zamówionych jednostek klasy Oscar ), a następnie przez 3 bliźniacze jednostki: MSC Oliver (maj 2015), MSC Zoe (sierpień 2015) i MSC Maya (wrzesień 2015) z których ta ostatnia zasługuje na szczególną uwagę.
MSC Maya pojawiła się na horyzoncie kilkanaście minut po 17-tej i w asyście dwóch holowników Virtus'a i Akul'a zmierzała torem podejściowym w główki Portu Północnego. Godzinę później statek wpłynął do basenu portowego, a do jego sterburty dołączyły kolejne dwa holowniki: Argo i Tytan.
Jeden z największych kontenerowców świata wraz z 4 malutkimi pomocnikami bez obrócenia się na obrotnicy (jak to zazwyczaj robią cumujące w DCT kontenerowce) w żółwim tempie zbliżył się do nabrzeża i podał cumy. Przez kolejne kilkanaście minut ta metalowa ściana, metr po metrze powoli zbliżała się do odbijaczy, przysłaniając czerwcowe słońce. Określenie manewru cumowania takich olbrzymów - "poruszaniem się jak słoń w składzie porcelany" tym razem było nietrafione. Gigant dzięki umiejętnościom kapitana, pilota oraz kapitanów holowników dobił do nabrzeża najdelikatniej jak to było możliwe. Ostatnie cumy zostały obłożone na polerach o 19-tej.
Do poniedziałku, kiedy to MSC Maya opuści Gdańsk, z jednostki zostanie rozładowane i załadowane ok. 10 tys. TEU.
Statki tego armatora gościły już w Polsce nie raz. Co tydzień kontenerowce MSC pojawiają się w gdyńskim DCT, jednak MSC Maya jest pierwszym statkiem Mediterranean Shipping Company, który zacumował w DCT, a to za sprawą utworzonego kilka lat temu oceanicznego aliansu między dwoma największymi armatorami tj. Maersk Line i MSC- 2M. Dawniej cotygodniowy serwis łączący Azję z Europą nazywany AE10 obsługiwany był wyłącznie przez statki Maersk Line. Zawinięcie MSC Maya do DCT to znak, że flota MSC dołącza do współdzielonego serwisu, który regularnie pływa do Gdańska. MSC Maya jest teraz w serwisie Silk łączącym Azję (Yantian w Chinach) z Europą (Gdańsk) w 32 dni.
MSC MAYA - DANE TECHNICZNE
Kontenerowiec został ochrzczony 26 września 2015 r. w Antwerpii, a jego nazwa nie jest przypadkowa. MSC "Maya" nazwana została imieniem córki Prezesa Grupy MSC, Diego Aponte.
Dzień 2 czerwca 2016 r. stał się dniem historycznym. Do największego terminala kontenerowego na Bałtyku wpłynął największy kontenerowiec świata. „Wpłyniecie MSC Maya do Gdańska to sukces i potwierdzenie tego, czym jesteśmy dla polskiej gospodarki morskiej i regionu " powiedział prezes DCT, Maciej Kwiatkowski, zaś Katarzyna Ząbkiewicz z DCT Gdańsk skomentowała: „To dla nas kolejna ważna chwila, mimo iż od 2013 roku regularnie przypływają do nas podobnych rozmiarów kontenerowce, ten, który przypłynął 2 czerwca jest obecnie największym tego typu statkiem na świecie (….) Jesteśmy zawsze w pełni przygotowani do przyjmowania takich gigantów".
Prawdopodobnie to nie ostatnia "ważna chwila" w dziejach terminala DCT..., oddanie do użytku T2 i powiększenie zdolności przeładunkowej z 1,5 mln do 3 mln kontenerów rocznie już wkrótce będzie kolejnym powodem do dumy.
Foto & tekst - Jan Roeske / nb
Udostępnij na:
