S/y Zawisza Czarny - Zimowy Rejs Bałtycki 2014r.
- Post 23 grudzień 2014
- Odsłony: 3725
Zimowy Rejs Bałtycki Zawiszą Czarnym dziwnym trafem zbiegł się z szalejącym Orkanem Aleksandra, co z jednej strony opóźniło
wypłynięcie z portu, lecz z drugiej gwarantowało dobrą zabawę na morzu.
O godzinie drugiej w nocy, po otrzymaniu informacji że Aleksandra się już „wyszumiała” i siła wiatru ma tendencję spadkową
wypłynęliśmy z portu w Gdyni, rozwinęliśmy żagle i skierowaliśmy się na północny wschód by opuścić zatokę gdańską. Naszym portem
docelowym był Kołobrzeg więc po ok. 8 godzinach skręciliśmy na zachód kierując się wprost pod wiatr, co niestety wymusiło
zwinięcie żagli i wykorzystanie nie tuzinkowego silnika, ponieważ Zawisza Czarny korzysta z oryginalnego silnika U-BOOT używanego
podczas wojny przez okręty podwodne.
Jest to jeden z trzech zachowanych egzemplarzy – jedyny czynnie wykorzystywany.
Zawisza Czarny kpił sobie z zalewających pokład siedmio metrowych fal, wywoływały one nie tylko uśmiech na twarzy załogi lecz
także mały orkan w żołądku, ale to może przemilczę.
Po ponad dwóch dniach żeglugi dopłynęliśmy do portu w Kołobrzegu gdzie zostaliśmy serdecznie przywitani przez mieszkańców, którzy
licznie przyszli podziwiać chlubę Harcerstwa Polskiego.
Podczas tych kilku dni Zawisza Czarny połączył obcych sobie ludzi w jedną zgraną załogę, dając nam radość i wspaniałe
wspomnienia.
Fot. Konrad Kmieć
Źródło: Daniel Jarząbak / youtube.com