19kwiecień2024     ISSN 2392-1684

65 lat FLOTY „DALMORU„

PEGAZ DALMOR fot 1

Funkcję pierwszego dyrektora pełnił Zygmunt Beczkowicz, przedwojenny wojewoda i senator.Z. Beczkowicz zajmował stanowisko dyrektora do 17 stycznia 1949 r. Po jego rezygnacji, stanowisko dyrektora „Dalmoru” objął kpt. ż.w. Zbigniew Żebrowski.W końcu maja 1949 r. na nadzwyczajnym zgromadzeniu udziałowców spółki „Dalmor” podjęto uchwałę o postawieniu spółki w stan likwidacji z dniem 1 czerwca 1949 r. i przekazaniu całego majątku państwowemu przedsiębiorstwu „Dalmor” Połowy Dalekomorskie. Nowopowstałą firmęutworzonona mocy zarządzenia Ministra Żeglugi z dnia 30 listopada 1948 r.Ogółem „Dalmor” dysponował bardzo liczną flotąrybacką,którąpoczątkowo stanowiły jednostki otrzymane w ramach dostaw UNRRA, zakupione zagraniczne trawlery, przejęte z innych, polskich firm,alenajwiększąichliczbę stanowiły nowobudowane statki w polskich stoczniach. Nazwy, charakterystyka techniczna statków, których armatorem był „Dalmor” oraz lata, kiedy znajdowały się one w eksploatacji, stanowią treść tego doniesienia.

Pierwszymi statkami, jakimi mogła dysponować spółka „Dalmor” były jednostki uzyskane z dostaw UNRRA, dzięki staraniom wiceministra żeglugi i handlu zagranicznego K. Petrusewicza. W ramach tej dostawy, w latach 1946-1948 Polska otrzymała 8 nowo zbudowanych kutrów, 7 lugrotrawlerów i 11 trawlerów. Kutry o drewnianych kadłubach i całkowitej długości 22-23 m, zbudowane w Anglii otrzymały nazwy: „Elżbieta” GDY 71, „Izabela” GDY 72, „Marta” GDY 73, „Aleksy” GDY 119, „Hilary” GDY 115, „January” GDY 117, „Walery” GDY 116 i „Ksawery” GDY 118. Kutry dotarły do Polski w kwietniu 1946 r. doprowadzone przez duńskich rybaków. Wyposażenie połowowe tych jednostek stanowiły niewody duńskie, nieprzydatne dla połowów dalekomorskich, na które spółka „Dalmor” była ukierunkowana, więc aby zagospodarować kutry na łowiskach bałtyckich, przekazano je rybakom ze spółdzielni rybackich, przedsiębiorstwu „Barka” w Kołobrzegu, a kuter „Aleksy” przejął Morski Instytut Rybacki w Gdyni na statek naukowo-badawczy pływający pod nazwą „Michał Siedlecki”.

Siedem przejętych angielskich lugrotrawlerów o napędzie parowym i całkowitej długości ok. 26 m, nazwano męskimi imionami: „Antoniusz” GDY 107, „Apoloniusz” GDY 109, „Arkadiusz” GDY 110, „Eugeniusz” GDY 111, „Eustachiusz” GDY 112, „Euzebiusz” GDY 113 i „Sylweriusz” GDY 114. Statkami tymi próbowano prowadzić połowy na M. Północnym korzystając z portów w Ijmuiden i Ostendzie, jednakże z braku oczekiwanych efektów, na początku 1949 r. zostały one sprzedane. Za uzyskane środki zakupiono we Francji trawler, któremu nadano nazwę „Jowisz” (GDY 108). Jedenastu trawlerom otrzymanych przez spółkę „Dalmor” w ramach dostaw UNRRA, nadano następujące nazwy: „Kastor” GDY 100, „Wega” GDY 92 (4 października 1947 r. wszedł na skały u wybrzeży Szwecji, bez ofiarwludziach), „Saturnia” GDY 91, „Jupiter” GDY 121, „Orion” GDY 106, „Saturn” GDY 122, „Neptun” GDY 102 (w marcu 1950 r. po zderzeniu z „Wegą” zatonął w porcie Gdynia), „Syriusz” GDY 107 (22 września 1953 r. zatonął w porcie Gdynia), „Kastoria” GDY 123, „Uran” GDY 104 i „Urania” GDY 105. Na pierwszym z nich („Kastor”) banderę podniesiono w Anglii 4 maja 1946 r. Trzy trawlery („Neptun”, „Uran” i „Urania”) miały jako napęd silniki spalinowe, natomiast pozostałe dysponowały maszyną tłokową. Długość całkowita trawlerów wynosiła przeciętnie 42-46 m, a jedynie „Kastoria” liczyła mniej niż 40 m. Największym był „Jupiter”, którego całkowita długość przekraczała 52 m. Pojemność brutto tych statków mieściła się w przedziale od 209 RT („Kastor”) do 493 RT („Jupiter”). Ze względu na niedostosowanie wind trałowych do potrzeb rybackich oraz awaryjne silniki, prowadzenie połowów tymi statkami było utrudnione i mało efektywne. Z tych powodów „Kastor” wykorzystywano do prowadzenia szkolenia szyprów, „Neptun” pełnił funkcję statku szkolnego w nowo uruchomionej Szkole Rybaków Dalekomorskich w Gdyni, a trawlery „Uran” i „Urania” zostały przekazane Marynarce Wojennej. Warto dodać, że trzy z tych trawlerów („Wega”, „Neptun” i „Syriusz”) w różnych okolicznościach zatonęły. Oprócz flotyrybackiejotrzymanejprzez „Dalmor” z UNRRA w latach 1947-1953, weszło do eksploatacji zakupionych jedenaście zagranicznych trawlerów. Ta grupa trawlerów miała nazwy: „Jowisz” GDY 108, „Kassiopea” GDY 165, „Mały Wóz” GDY 179, „Merkury” GDY 120 (zakupiony z funduszy pochodzących z reasekuracji utraconego przejściowo trawlera „Wega”), „Pegaz” GDY 110, „Perseusz” GDY 111 (w czerwcu 1952 r. zatonął na Zatoce Pomorskiej po zderzeniu z wrakiem, załogę uratował statek NRD, po wydobyciu przekazano na złom), „Pluton” GDY 109, „Pollux” GDY 187, „Wielki Wóz” GDY 178, „Wulkan” GDY 125 i „Wulkania” GDY 124. Długość całkowita tych statków zawierała się w przedziale 42,8-55,7 m, a pojemność brutto wynosiła od 308 do 597 RT. Powiększanie stanu floty„Dalmor”odbywało się także dzięki przejęciu w 1950 r. dwóch trawlerów („Pokucie” GDY 98, ex „Dorota” i „Polesie” GDY 213, ex „Eugeniusz”) z Bałtyckiej Spółki Okrętowej w Gdańsku oraz dwóch trawlerów („Ławica” GDY 83 i „Podlasie” GDY 118, ex „Adam”) z Towarzystwa Połowów Dalekomorskich „Ławica”, Gdynia. Statki te były pierwszymi trawlerami zakupionymi przez polskie firmywlatach1938-1939do prowadzenia połowów na łowiskach Morza Północnego. Główne parametry techniczne tych trawlerów były następujące: całkowita długość ok. 44 m, pojemność brutto ponad 350 RT, a napęd stanowiła maszyna tłokowa o mocy 600 KM. Załogi trawlerów były mieszane holendersko-polskie.

Trawler „Pokucie” 6 czerwca 1955 r. zatonął w porcie Gdynia, a po wydobyciu został przekazany na złom. Trawler „Polesie” w 1957 r. zmienił nazwę na „Feniks”, a dwa lata później został sprzedany na złom. Trawler „Podlasie” skierowano do kasacji w końcu 1960 r., a czwarty trawler z tej grupy, tj. „Ławica” zezłomowano w 1957 r.

ARIES Dalmor

Od 1 stycznia 1951 r. w wyniku zmian organizacyjnych „Dalmor” nie podlegał już Ministerstwu Żeglugi, lecz Centralnemu Zarządowi Rybołówstwa Morskiego w Szczecinie. Następstwem tego było połączenie „Dalmoru” z państwowym przedsiębiorstwem połowów dalekomorskich „Delfin” w Świnoujściu. Przedsiębiorstwo to było armatorem czterech lugrów o nazwach: „DelfinII”, „Korab I” i „Korab II” oraz „Deltra I”. Lugry o nazwie „Korab” były zbudowane w 1938 r. w Niemczech, miały długość 37,6 m, szerokość 7,5 m, pojemność brutto 262 RT, silnik o mocy 330 KM. Pozostałe dwa lugry były starsze (rok budowy 1920) i nieco mniejsze (dł. cał. poniżej 35,5 m, poj. brutto 253 RT). Ta grupa lugrów została zakupiona przez polskie firmyprzedIIwojną światową i prowadzono nimi połowy śledzi na Morzu Północnym. Po przejęciu przez „Dalmor” tej flotyorazpozostałego majątku „Delfina” powstał w Świnoujściu oddział gdyńskiej firmy.

Poczynając od 1950 r. do „Dalmoru” zaczęły wchodzić nowe jednostki budowane w stoczniach Gdańska i Gdyni. Pierwszym typem polskich trawlerów burtowych były statki typu B-10 („Radunia” i „Rega”) z napędem maszyny parowej, budowane przez Stocznię Gdańską w Gdańsku. Z 22 jednostek tej serii, aż 19 było przeznaczonych dla gdyńskiego armatora i wszystkie nosiły nazwy polskich rzek. Były to (kolejność wg terminu budowy): „Radunia” GDY 101, „Rega” GDY 112, „Regalica” GDY 211, „Radomka” GDY 214, „Rawka” GDY 215, „Rozoga” GDY 217, „Rudawa” GDY 218, „Raba” GDY 216, „Bzura” GDY 256, „Biała” GDY 257, „Brynica” GDY 258, „Barycz” GDY 259, „Biebrza” GDY 260, „Brda” GDY 261, „Prądnik” GDY 262, „Poprad” GDY 263, „Przemsza” GDY 264, „Płona” GDY 265 i „Wkra” GDY 266. Trawlery miały następującą charakterystykę techniczną: długość całkowita 59,2 m, szerokość 9,0 m, wysokość boczna 4,9 m, pojemność brutto 615 RT, maszyna parowa o mocy 1000 KM, załoga 28 osób. W tej grupie statków, podczas silnego sztormu miała miejsce największa tragedia związana z rozbiciem o gwiazdobloki w awanporcie duńskiego portu Hanstholm 9 stycznia 1975 r. trawlera „Brda”, w wyniku którego straciło życie 11 rybaków.

Pierwszego maja 1951 r. „Dalmor” przejął ze Stoczni Północnej w Gdańsku pierwszy z długiej serii, liczącej 31 lugrotrawlerów typu B-11. Ich nazwy (różnych ptaków) były następujące: „Kulik”, „Kaczor”, „Kania”, „Kwiczoł”, „Bekas”, „Bąk”, „Błotniak”, „Dzięcioł”, „Drozd”, „Dudek”, „Drop”, „Derkacz”, „Kos”, „Czubatka”, „Czajka”, „Cietrzew„ (w 1957 r. przejęty przez PRO), „Czapla” (w 1957 r. przejęty przez PRO), „Birkut” (w 1953 r. przydzielony MIR), „Cyranka”, „Pelikan”, „Pingwin”, „Puchacz”, „Puszczyk”, „Bocian”, „Sójka”, „Skowronek”, „Słowik”, „Sikora”, „Sowa”, „Szpak” i „Perkoz”. Wstępnie planowano prowadzić nimi połowy na Bałtyku, ale jak się okazało, służyły one głównie do połowów przy użyciu włoka, tuki lub pławnic śledziowych na łowiskach Morzu Północnego. Lugrotrawlery typu B-11 oraz ich przedłużona wersja B-17, zapisały tragiczną kartę w polskim rybołówstwie (znane tragedie morskie „Cyranki”, „Czubatki”, „Mazurka” i „Głuszca”). Cała grupa lugrotrawlerów B-11 została przejęta przez powołane do życia zarządzeniem Ministra Żeglugi z dnia 10 stycznia 1952 r. Państwowe Przedsiębiorstwo Usług Rybackich „Odra” w Świnoujściu, a w latach 1957-1960 przejęte od świnoujskiego armatora przez PPDiUR „Gryf” w Szczecinie.

Prowadzenie połowów przez flotę „Dalmoru” na łowiskach M. Północnego bez współdziałania ze statkami flotypomocniczej,przyjednocześnie bardzo ograniczonych możliwościach zawijania do obcych portów, wymusiło działania organizacyjne zmieniające ten stan rzeczy. Pierwszym krokiem wynikającym z mocy zarządzenia Ministra Żeglugi z dnia 24 czerwca 1952 r. było przejęcie przez „Dalmor” z Polskich Linii Oceanicznych statku „Morska Wola” z przeznaczeniem na statek-bazę. Po przeprowadzeniu przez Stocznię Rybacką w Gdyni niezbędnych prac adaptacyjnych, „Morska Wola” – 22 lipca 1952 r. została skierowana na Bałtyk, a w połowie sierpnia odbierała już pierwsze ładunki ryb z kutrów i lugrotrawlerów na M. Północnym. Długość całkowita „Morskiej Woli” wynosiła 96,4 m, szerokość 14,54 m, pojemność brutto 3338 RT, moc silnika 1400 KM, a załoga liczyła 30 osób. W styczniu 1954 r. „Dalmor” przejął od PLO z przeznaczeniem na statek-bazę, drugi statek handlowy o nazwie „Fryderyk Chopin”. Po niezbędnej adaptacji przeprowadzonej przez własne warsztaty, statek-baza wypłynął 21 kwietnia 1954 r. w pierwszy eksploatacyjny rejs na Morze Północne. W 1957 r. zmieniono nazwę statku na s.s. „Kaszuby”. Główne parametry techniczne tego statku były następujące: długość całkowita 150,5 m, szerokość 18,65 m, pojemność brutto 8280 RT, moc maszyny parowej 6200 KM. Statki-bazy „Morska Wola” i „Kaszuby” w układzie wahadłowym odbierały ryby z polskich statków łowczych, a w odwrotnym kierunku przekazywały puste beczki, sól, paliwo, wodę, prowiant oraz sprzęt połowowy.

W 1955 r. PPD ”Dalmor” uzyskał nowo zbudowany przez Stocznię im. Komuny Paryskiej w Gdyni, łącznikowiec „Jastarnia”. Zadaniem tego statku było dostarczanie zaopatrzenia dla jednostek połowowych i transport ryb do kraju. Charakterystyka techniczna tego statku była następująca: długość całkowita 57,65 m, szerokość 9,07 m, pojemność brutto 610 RT, silnik firmyMAK o mocy 640 KM. Od połowy 1957 r. „Dalmor”, dzięki decyzji Min. Żeglugi dysponował jeszcze dwoma statkami wielkościowo zbliżonymi do „Morskiej Woli”, którymi były: s.s. „Olsztyn” i „Kołobrzeg”, a ich zadaniem było ograniczanie powstających w sezonie śledziowym postojów jednostek łowczych przy statku-bazie. W końcu 1957 r. Min. Żeglugi i Gospodarki Morskiej wydał zarządzenie w sprawie przekazania przez PPD „Dalmor” statków flotypomocniczejdo PPDiUR „Gryf” w Szczecinie, a w 1960 r. nastąpiła kolejna zmiana armatora flotypomocniczej,gdyutworzono specjalistyczne przedsiębiorstwo Dalekomorskie Bazy Rybackie w Szczecinie. W związku z kolizją, jaka miała miejsce na początku 1959 r. w cieśninach duńskich, „Morska Wola” została przekazana na złom. W jej miejsce, rybołówstwo otrzymało z PLO statek „Pułaski” (wielkościowo zbliżony do „Kaszub”), który po przebudowie pełnił funkcję bazy-rybackiej. W latach 1966 i 1967 w miejsce dotychczasowych, wysłużonych baz wprowadzono do obsługi polskich statków rybackich dwie duże bazy-przetwórnie typu B-67 (długość całkowita 164 m, a pojemność brutto wynosiła 13.872 RT) o nazwach „Gryf Pomorski” i „Pomorze”, zbudowane w Gdańskiej Stoczni im. Lenina. Wraz z rozwojem polskiej flotydalekomorskiej i połowami prowadzonymi na coraz odleglejszych łowiskach Atlantyku i Pacyfiku,atakże wprowadzeniem w latach 70. 200-milowych stref ekonomicznych, PP-URM Transocean SA, Szczecin, ostatnie przedsiębiorstwo powstałe z dniem 1 lipca 1975 r., zarządzające taborem flotypomocniczej,zmuszonebyło do powiększania i unowocześniania swojej floty.Procestenobejmował lata 1971-1991, a jego efektem było wprowadzenie do obsługi naszych trawlerów 13 chłodniowców („Halniak”, „Lewanter”, „Buran”, „Zonda”, „Terral”, „Solano”, „Tornado”, „Kociewie”, „Powiśle”, „Kurpie”, „Podlasie”, „Warmia” i „Roztocze”) oraz 4 transportowce rybackie („Żuławy”, „Kaszuby II”, „Winieta i Mazury”). Wymienione statki budowano w Gdańskiej Stoczni im. Lenina oraz Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni (4 chłodniowce). W latach 1957-1961, Stocznia im. Komuny Paryskiej w Gdyni zbudowała długą serię, liczącą 32 jednostki, burtowych trawlerów typu B-14. Z tej liczby PPDiUR „Dalmor” przejął jedenaście trawlerów, które miały następujące nazwy: „Wisłok” GDY 186 (strata całkowita 27 lutego 1964 r. w wyniku wejścia na mieliznę u wybrzeży Islandii), „Wierzyca” GDY 220, „Wałsza” GDY 267, „Wałpusza” GDY 268, „Wełna” GDY 269, „Widawa” GDY 270, „Tanew” GDY 271, „Tyśmienica” GDY 272, „Nida” GDY 273, „Nurzec” GDY 274 (4 stycznia 1974 r. podczas sztormu zatonął na redzie portu Aberdeen – W. Brytania – zginęło 3 rybaków i jeden marynarz z rosyjskiego holownika „Gordij”, który uczestniczył w akcji ratunkowej), „Nidzica” GDY 275. Konstrukcja i wielkość kadłuba trawlerów typu B-14 była taka sama jak statków z serii B-10. Istotna różnica dotyczyła zabudowy lewej burty trawlerów B-14, stosowanego paliwa – węgiel na B-10, a mazut na B-14 oraz mocy maszyny parowej 800 KM, a nie 1000 KM jak trawlerów B-10. Statki typu B-14 były ostatnimi trawlerami, na których instalowana była maszyna parowa, stanowiąca ich napęd. Trawlery prowadziły połowy na różnych łowiskach Północnego Atlantyku. Z eksploatacji wycofano „Wierzyca” (1976) ) i „Tanew” (1978).

W listopadzie 1959 r. Stocznia Gdańska ukończyła budowę na zlecenie „Dalmoru” pierwszego, oceanicznego trawlera rufowego typu B-15, któremu nadano nazwę „Dalmor”. Cała seria tych trawlerów w liczbie 21, budowana w latach 1959-1967, była eksploatowana jedynie przez PPDiUR „Dalmor”. Trawlery miały następujące nazwy: „Dalmor” GDY 300, „Kastor” GDY 301, „Uran” GDY 302, „Neptun” GDY 303, „Pegaz” GDY 304, „Jupiter” GDY 305, „Jowisz” GDY 306, „Feniks” GDY 307, „Merkury” GDY 308, „Virgo” GDY 309, „Andromeda” GDY 310, „Generał Rachimow” GDY 311, „Auriga” GDY 312, „Antlia” GDY 313, „Aries” GDY 314, „Apus” GDY 315, „Cetus” GDY 316, „Centaurus” GDY 317, „Crater” GDY 318, „Cygnus” GDY 319 i „Columba” GDY 320. Charakterystyka techniczna trawlerów typu B-15, była następująca: długość całkowita 85,2 m, szerokość na wręgach 13,8 m, wysokość do pokładu trałowego 9,75 m, pojemność brutto 2325 RT, silnik o mocy 2400 KM, załoga 93 osoby, autonomiczność pływania 70 dni. Wg założeń trawlery mogły prowadzić połowy włokiem dennym do głębokości 600 m, a zdolność przerobowa urządzeń przetwórczych wynosiła 50 t/dobę. Trawler-przetwórnia „Dalmor”, pierwszy rejs rozpoczął na łowiska Morza Barensa w styczniu 1960 r. Wycofywanie z eksploatacji trawlerów typu B-15 następowało w latach 1979-1989. W 1965 r. po połączeniu Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich „Dalmor” z Przedsiębiorstwem Połowów i Usług Rybackich „Arka” Gdynia, stan flotyłowczejpowiększyłsięokilkadziesiąt kutrów. Kutry typu B-25s „Arka” wykorzystywała już wcześniej do połowu śledzi w oparciu o statek-bazę na łowiskach M. Północnego, ale do profiludziałalności„Dalmoru”onenie pasowały, więc od początku 1966 r. były przekazywane do przedsiębiorstw zajmujących się wykorzystywaniem zasobów Bałtyku. Trzy ostatnie trawlery typu B-15, Stocznia Gdańska zbudowała w 1967 r., ale już jesienią 1966 r. w tej samej stoczni zbudowano pierwsze jednostki zmodyfikowanejseriitrawlerówtypuB-22. Kadłub statku z gruszką w podwodnej części dziobnicy wyposażono we wzmocnienia przeciwlodowe. Nowa seria licząca osiem trawlerów, miała nazwy: „Carina” GDY 321, „Libra” GDY 322, „Lyra” GDY 323, „Lacerna” GDY 324, „Lepus” GDY 325, „Saturn” GDY 326, „Taurus” GDY 327, „Tucana” GDY 328.

Trawlery-przetwórnie typu B-22 były jedynymi statkami „Dalmoru”, które po przeprowadzonych pracach adaptacyjnych przez armatorskie warsztaty, mogły wykorzystywać w eksploatacji w latach 80., nie tylko sprzęt trałowy, ale również narzędzia haczykowe w połowach kalmarów. Wprowadzenie drugiej techniki połowu, w istotny sposób poprawiło efektywność tych statków w rejonie Falklandów. Charakterystyka techniczna trawlerów-przetwórni typu B-22 była następująca: długość całkowita 88,0 m, szerokość na wręgach 14,52 m, wysokość do pokładu trałowego 9,75 m, pojemność brutto 2645 RT, silnik o mocy 2500 KM, załoga 103 osoby, autonomiczność pływania 90 dni. Na pierwszej jednostce typu B-22, zamrażanie produktów rybnych odbywało się w tunelach zamrażalniczych, a na pozostałych trawlerach zamontowano szafy zamrażalnicze. Odmiennie niż na trawlerach B-15, gdzie stosowano sprężarki amoniakalne, na trawlerach B-22 urządzenia chłodnicze pracowały na freonie. Trawlery-przetwórnie typu B-22 wycofywano z eksploatacji w latach 1990-1996. Pierwszym wyłączonym z połowów był „Saturn”, a ostatnim „Lepus”.

NEPTUN Dalmor

SIRIUS Beringa 881 Dalmor

Cóż to była za piękna flota. W latach 1973-1974 Stocznia im. Lenina w Gdańsku zbudowała pięć trawlerów-przetwórni typu B-419 z przeznaczeniem dla PPDiUR „Dalmor”. Statki były przeznaczone do połowów włokiem dennym i pelagicznym w systemie dwuwłokowym, we wszystkich strefach geograficznych.Trawleromnadano następujące nazwy: „Vega” GDY 331, „Perseus” GDY 332, „Denebola” GDY 333 (12 października 1994 r. w koreańskim porcie Ulsan tajfun spowodował uszkodzenia, w wyniku których statek przeznaczono na złom), „Sirius” GDY 334 i „Gemini” GDY 335. Trawlery typu B-419 miały następujące parametry: długość całkowita 88,3 m, szerokość na wręgach 15,0 m, wysokość do pokładu trałowego 9,75 m, zanurzenie 5,4 m, pojemność brutto 2660 RT, silnik o mocy 3600 KM, załoga 77 osób, autonomiczność pływania 80 dni, przepustowość przetwórni 73 t/dobę. Do zamrażania produktów rybnych służyły cztery poziome zamrażarki płytowo-kontaktowe, pracujące na freonie. Do zamrażania dużych ryb trawler dysponował tunelem zamrażalniczym o wydajności ok. 2 t/dobę. Trawlery „Vega” i „Perseus” wycofano z eksploatacji w 1990 r., a pozostałe dwa wyłączono z połowów w 2000 r. W latach 1975-1977 Stocznia Gdańska im. Lenina zbudowała siedem trawlerów-przetwórni typu B-414. Pierwszy z tych statków („Włócznik”) zbudowano dla armatora ze Świnoujścia, a pozostałych sześć eksploatował „Dalmor”. Trawlery były przeznaczone do połowów z rufy włokiem dennym lub pelagicznym na wszystkich łowiskach wszechoceanu. Trawlery typu B-414 zbudowane dla „Dalmoru”, nosiły nazwy: „Pollux” GDY 336, „Regulus” GDY 337, „Indus” GDY 338, „Sagitta” GDY 339, „Arcturus” GDY 340 i „Antares” GDY 341.

Charakterystyka techniczna trawlera-przetwórni typu B-414 była następująca: długość całkowita 89,2 m, szerokość na wręgach 15,0 m, wysokość do pokładu trałowego 9,75 m, zanurzenie 5,6 m, pojemność brutto 2584 RT, silnik o mocy 3600 KM, załoga 77 osób + 10 rezerwowych, autonomiczność pływania 80 dni. Produkty rybne mrożono w blokach, a przetwórnia mogła przerabiać do 95 ton surowca na dobę. Trawlery „Indus” i „Antares” wycofano z eksploatacji w 1991 r., „Arcturus” w 1992 r., „Sagitta” w 1995 r., a ostatnie dwa statki „Pollux” i „Regulus” w 2000 r. Największym statkiem połowowym, jakim dysponował „Dalmor” był trawler-przetwórnia typu B-407, o nazwie „Cassiopeia” GDY 342, zbudowany przez Stocznię Północną im. Bohaterów Westerplatte w Gdańsku w czerwcu 1982 r. Trawler był przeznaczony do połowów włokiem dennym lub pelagicznym w systemie dwuwłokowym na dowolnych łowiskach (w tym również w lodach kruszonych). W 1982 r. „Dalmor” kupił od Morskiego Instytutu Rybackiego trawler-przetwórnię typu B-417 o nazwie „Profesor Bogucki” GDY 329. Dziewięć statków tego typu zbudowanych w latach 1975-1976 eksploatowała świnoujska „Odra”. „Profesor Bogucki” został zbudowany w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni w grudniu 1976 r. Trawlery były przeznaczone do połowów z rufy w systemie dwuwłokowym na łowiskach Oceanu Atlantyckiego.

Charakterystyka techniczna trawlera-przetwórni typu B-417 była następująca: długość całkowita 90,0 m, szerokość na wręgach 15,0 m, wysokość do pokładu trałowego 9,4 m. zanurzenie 5,2 m, pojemność brutto 2600 RT, silnik główny o mocy 3600 KM, załoga 80 osób, autonomiczność pływania 80 dni. Trawler „Profesor Bogucki” wycofano z eksploatacji w 1991 r. W latach 1986-1987 Stocznia Gdańska im. Lenina zbudowała dla PPDiUR „Dalmor” dwa trawlery-przetwórnie typu B-408. Statkom tym nadano nazwy: „Dalmor II” GDY 305 i „Altair” GDY 306. Główne parametry techniczne tych statków były następujące: długość całkowita 94,0 m, szerokość na wręgach 15,9 m, wysokość do pokładu głównego 7,3 m, pojemność brutto 3861 RT, silnik czterosuwowy na licencji firmy„Sulzer”omocy4477KM, autonomiczność żeglugi 80 dni. Mrożenie filetów i ryb odbywało się w tacach w pięciu zamrażarkach poziomych płytowych. Ogólna przepustowość urządzeń przetwórczych wynosiła do 110 t/dobę. W ładowniach utrzymywano temperaturę -28oC. Trawler „Dalmor II” był ostatnią jednostką firmy„Dalmor”,któraprowadziła połowy na różnych łowiskach wszechoceanu, w tym specjalistyczne połowy kryla na wodach Antarktydy.

SIRIUS Vancouver Dalmor foto

W latach 1988-1991 Stocznia Gdańska S.A. w Gdańsku zbudowała dla PPDiUR „Dalmor” cztery ostatnie trawlery-przetwórnie typu B-671, którym nadano nazwy: „Atria” GDY 307, „Acrux” GDY 308, „Acamar” GDY 309 i „Alphard” GDY 311. Trawlery były przeznaczone do połowów narzędziami trałowymi we wszystkich strefach wszechoceanu, z wyjątkiem tych, w których warunki lodowe nie odpowiadały przyjętym wzmocnieniom przeciwlodowym kadłuba. Rufę wyposażono w dyszę Korta, a w dziobie z gruszką dziobową wmontowano ster strumieniowy. Podstawowa charakterystyka techniczna trawlerów była następująca: długość całkowita 95,0 m, szerokość na wręgach 15,6 m, wysokość do pokładu trałowego 9,70 m, pojemność brutto 3700 RT, silnik dwusuwowy na licencji firmyMAN/B&W o mocy 5150 KM, załoga 86 osób, autonomiczność żeglugi 120 dni.

Przy pisaniu tego tekstu korzystałem z następującej literatury:

– Blady, W. 2002. Polska flotarybackaw latach 1921-2001. Mor. Inst. Ryb., Gdynia.

– Praca zbiorowa. 1986. 40 lat Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich „DALMOR” w Gdyni.

– Ropelewski, A. 1996. Półwiecze „Dalmoru” na oceanach świata. Wydaw. „Marpress”, Gdańsk.

Wiesław Blady


Źródło: posejdon.sos.pl

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież