18kwiecień2024     ISSN 2392-1684

121 / Radio-medical / Nad wielkim Zalewem / na progu sezonu jachtowego

00 nb

Okładkę kwietniowego numeru Morza z 1966 roku zdobi wspaniałe zdjęcie Janusza Uklejewskiego, przedstawiające moment wodowania grupy statków w suchym doku Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni, wyróżnione dyplomem World Press Photo 1965 w Hadze.

„Głos ratujący życie” to spisana przez Stanisława Goszczurnego prawdziwa historia pewnego lekarza, pełniącego nocny dyżur rado-medical. Opowieść tę uzupełniły wspomnienia kapitana, który wzywał pomocy lekarskiej, oraz relacja pracowników radiostacji nadbrzeżnej Gdynia-Radio.

„Nad wielkim Zalewem” z kolei to fotorelacja Mariana Bakoty o pracy rybaków na, no właśnie, na Zalewie Wiślanym. Obrazki, które zniknęły, których już od dawna oglądać się nie da.

Jak będzie wyglądać dla żeglarstwa rok 1966? Stanisław Wilga usiłuje odpowiedzieć na to pytanie w artykule „Na progu sezonu”.

W tym kontekście interesujący jest też zamieszczony na tej samej stronie wykaz, ilustrujący stan posiadania jednostek sportowo-turystycznych w różnych krajach świata (z powodów bliżej nieznanych z pominięciem Związku Radzieckiego). Z wykazu wynika, że w wartościach absolutnych (liczba jednostek) Polska zajmowała miejsce pod koniec drugiej dziesiątki. Jednocześnie jednak należeliśmy do potęg światowych pod względem liczby mieszkańców, przypadających na jedną jednostkę żaglową - 7790 osób!!! Pobili nas tylko Japończycy (9690), podczas gdy takie państwa jak Kanada (19) czy Stany Zjednoczone (25) stały na liście na szarym końcu. Wszystko zależy od punktu odniesienia!

Czy ktoś z Was wie, jak sprawy mają się dzisiaj?

00 nb

01 nb

02 nb

03 nb

04 nb

Opracowanie: Antoni Dubowicz, kwiecień 2016

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież