Piękna Aida w pięknej Gdyni!

00 DSCN6512-nb

Kto z Was nie trafił wczoraj do Gdyni i nie zobaczył „pięknej Aidy” (AIDAbella), wiele stracił.

Pogoda była równie piękna, a tłoku w porcie nie było wcale – w przeciwieństwie do Skweru Kościuszki, który jak zawsze oblężony był przez turystów. Można więc było spokojnie posiedzieć na ławeczce (owszem, są ławeczki!), porozmawiać z wędkarzami o taaaaakich i mniejszych rybkach (owszem, są wędkarze! Owszem, są i ryby!), podelektować się do woli sylwetką Aidy na tle Dworca Morskiego, nawdychać się morza i posłuchać śmiechu mew.

Nie można było natomiast wejść na Nabrzeże Francuskie, aby podejść do statku – mimo że czytało się zapewnienia, że w sezonie wycieczkowców ta część portu będzie otwarta. Zachwalano głośno, jaka to będzie gratka dla fotografów i turystów. I na tym się skończyło! Przy wejściu nadal stróżówka i solidna brama – nie do sforsowania dla tych, którzy uwierzyli w słowo pisane. Miejmy nadzieję, że w projektowanym w gmachu Dworca Morskiego Muzeum Emigracji , które otworzy się (jak dobrze pójdzie) w przyszłym roku, architekci pomyśleli o jakimś całorocznym tarasie, albo i werandzie widokowej, może nawet z kawiarenką i wolnym internetem? Ostatecznie – nasza emigracja odbywała się drogą morską, jaki więc byłby sens instalować muzeum bez widoku na port i morze?

Wczoraj jednak był dzień Aidy! Któż potrafiłby ją piękniej pokazać, niż inna piękna kobieta? Specjalnie dla Was udała się do portu nasza reporterka i wykorzystała sytuację w stu procentach.

Cóż, panowie, przegapiliście tę szansę, ale niech Wam będzie, dostaniecie drugą! I trzecią, a nawet i czwartą! W tym sezonie Aida zawita do Gdyni wielokrotnie. W czerwcu będzie tu trzy razy, pierwszego, jedenastego i dwudziestego pierwszego, trzy wejścia zaplanowane są również na lipiec, a podobnie będzie w sierpniu. Kto więc nie załapie się na żaden z tych wyjątkowo licznych terminów – sam już sobie winien!

O statku tym nie będę się rozpisywać, znajdziecie dość informacji w necie! No, chyba że wejdziecie na polską wikipedię. Tam dowiecie się, co następuje. Trzymajcie się mocno, cytuję pełny tekst: „...MS AIDAbella – to luksusowy statek pasażerski...”

Dziękujemy więc polskiej stronie i przechodzimy na inne. Sami widzicie – było uczyć się języków!

Fotografie: © Ewa Raczyńska 2013

Tekst: Antoni Dubowicz

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Komentarze  

0 #2 Toja 2013-06-12 07:36
Bardzo ładne zdjęcia i świetny opis
Cytować
0 #1 Anonymous 2013-05-26 20:02
A czy piękna reporterka też jeszcze pojawi się cztery razy? No raz chociaż?
Cytować

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież