191 / Wizyta Przyjaźni / Most na Motławie / Pierwszy prom pasażerski z Polski / Maluch z żaglem

00 sierpien1980

Nowe pomniki w Gdyni – Joseph Conrad i trzy maszty - oto fotografia tytułowa sierpniowego numeru Morza z 1980 roku. Fotografem był Krzysztof Kamiński, mój ulubiony, najulubieńszy fotograf tego okresu.

W tekście nie ma oczywiście nic o strajkach, o porozumieniach sierpniowych. Jeszcze było na to za wcześnie, MORZE drukowane było z wyprzedzeniem i w kioskach było już w początku miesiąca. Wtedy nikt jeszcze nie przeczuwał, co się w następnych tygodniach wydarzy.

Dlatego też „openerem” był fotoreportaż z wizyty przyjaźni w Gdyni okrętów radzieckich i Ludowej Marynarki NRD. Nie zapominajmy, w 1980 roku obchodziliśmy uroczyście 35-lecie naszej ludowej Marynarki Wojennej. W skład zespołu radzieckiego wchodziły krążownik „Rewolucja Październikowa” i niszczyciel rakietowy „Obrazcowyj”. Zespół NRD-owski składał się z eskortowca „Rostock” oraz okrętu szkolnego „Wilhelm Pieck”.

Jeśli sądzicie, że przebiegająca przez tereny postoczniowe ulica Nowa Wałowa - która wbrew ambitnym planom prowadzi donikąd i którą nazwano ostatecznie ulicą Popiełuszki - to pomysł naszych czasów, to jesteście w błędzie. Koncepcja Nowej Wałowej obecna była w planach rozwoju urbanistycznego Gdańska co najmniej od lat 70-tych. Joanna Krzysztof opisała w sierpniowym MORZU 1980 problematyczny i kontrowersyjny projekt „Mostu na Motławie” na tej planowanej drodze szybkiego ruchu. Most ten o wysokości w świetle przęsła 12 metrów uniemożliwiłby praktycznie całkowicie ruch statków na Motławie. O wszystkich za i przeciw tego projektu, o jego alternatywach i kosztach traktuje ten artykuł. Warto przeczytać.

Pierwszy pełnomorski statek pasażerski zbudowany w polskiej stoczni powstał w szczecińskiej Stoczni im. Adolfa Warskiego w przeciągu zaledwie jednego roku! Jego odbiorcą był Związek Radziecki, a nazwano go „Georg Ots”. Prom ten, zwany potocznie „promem olimpijskim” jako ze zbudowany był w iście „olimpijskim” tempie, by rozpocząć przewóz amatorów Igrzysk Olimpijskich na linii Tallin – Helsinki. Przypomnijmy, Olimpiada odbywała się w Moskwie, a jej morska, wodna część właśnie w Tallinie. „Pierwszy… Młodzieżowy… Udany” – to podtytuł fotoreportażu Jacka Pawłowskiego.

Całkiem niedawno temat promów ze Szczecina znów, za sprawą szumnych obietnic premiera, wrócił na wokandę, lecz szybko okazał się tylko politycznym pustosłowiem i kawałkiem zardzewiałej blachy. Dziś prawie nikt już nawet o tym nie pamięta. 40 lat temu było inaczej i naprawdę było się czym chwalić. Mieliśmy stocznie! Mieliśmy ludzi! Mieliśmy tempo! Łza się w oku kręci.

Na koniec coś dla maluchów. „MALUCH z żaglem” to tekst Jacka Sieńskiego z fotografiami Jacka Centkowskiego, który jest również konstruktorem opisanych w artykule maluchów, budowanych w Zakładach Produkcyjnych „Foto-Pam” w Augustowie. Jest to tekst o następcach „Maków”, trzech kolejnych wariantach „Figla” oraz laminatowej konstrukcji „Bez-2”, będącej najtańszym i najmniejszym jachtem kabinowym produkowanym w Polsce.

00 sierpien1980

01 sierpien1980

02 sierpien1980

03 sierpien1980

04 sierpien1980

05 sierpien1980

Opracował i skanował: Antoni Dubowicz, sierpień 2020

© Antoni Dubowicz 2020

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Komentarze  

0 #1 Tomek 2022-07-28 21:52
Byłem tam wtedy miałem 4 lata.
Cytować

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież