100 / Na wielkim kręgu / Budowniczy Windawy

00 nb

„...3 września, w rocznicę powrotu „Daru Pomorza” z pamiętnej podróży dookoła świata (pisaliśmy o tym w Naszym Bałtyku ), wyruszył na Wielki Krąg jego następca, „Dar Młodzieży”, pod komendą kpt. ż. w. Leszka Wiktorowicza...” – pisalo „Morze” we wrześniowym numerze w 1987 roku.

Na stronie tytułowej znalazło się więc piękne zdjęcie „Daru Młodzieży” autorstwa Jana Uklejewskiego. Artykuł wewnątrz numeru zdobią zaś fotografie wybitnego gdańskiego fotografika Krzysztofa Kamińskiego. Tekst NA WIELKIM KRĘGU firmowany był przez działający juą wówczas szósty rok Klub Zdobywców Oceanu.

Nadzwyczaj interesujący jest także artykuł Lecha Królikowskiego p.t. „Budowniczy Windawy”, przybliżający nieznaną większości z nas postać wybitnego Polaka, jednego z najwszechstronniej wykształconych inżynierów komunikacji w Rosji na przełomie wieków, inżyniera Mieczysława Szystowskiego.

Historia jego życia jest historią pasjonującą. Urodzony na Łotwie Polak, który nigdy nie mieszkał na terenie Polski, wybitny fachowiec, zasłużony budowniczy portu w Windawie (Ventspils), kierownik Katedry Budownictwa Hydrotechnicznego w Rydze bez tytułu profesora (odmówił mieszkania w Rydze, co było warunkiem do otrzymania nominacji profesorskiej), skazany po upadku Rewolucji 1905 roku za przynależność do organizacji, która jawnie stawiała sobie za cel zmianę panującego w Rosji porządku prawnego, represjonowany przez władze carskie...

Zresztą, co będę opowiadał, sami przeczytajcie. Warto!

00 nb

01 nb

02 nb

03 nb

Opracował i skanował: Antoni Dubowicz, wrzesień 2015

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież