26kwiecień2024     ISSN 2392-1684

00 DSC0013

149 / „Gwarek” / Polskie Bractwo Kutrowe

W styczniu 1987 cena „MORZA” osiągnęła poziom 50 zł, poziom poligrafii natomiast spadł do poziomu z lat dwudziestych. Zeszyt wciąż miał wprawdzie, jak zwykle, 32 strony, ale składał się z niczym nie spiętych, luźnych kartek. Najwyraźniej pismo borykało się z trudnościami. Były one jednak wyłącznie natury technicznej. Jakość artykułów bowiem nadal stała na najwyższym poziomie. Publikowane w numerze treści miały ostrożnie pozytywny wydźwięk. Dużo miejsca poświęcono „Gwarkowi”, żaglowemu wycieczkowcowi, którego budowę Morze propagowało od samego początku.

  • Antoni Dubowicz
  • Odsłony: 2482
00 DSC0013a

148 / Polskie „Francuzy” / Statki z betonu

„... W ogromnej flocie handlowej Francji nie odegrałyby zapewne żadnej znaczniejszej roli i znikłyby niezauważenie z powierzchni mórz, po wielu szarych latach pracy, tak jak tysiące zwykłych statków na świecie. Los chciał jednak inaczej. Przeszły do historii kraju, który stawiał dopiero swe pierwsze kroki na morzu i zapisały się w księdze jego morskich tradycji złotymi zgłoskami. Stały się zalążkiem Polskiej Marynarki Handlowej … „ – pisał Jerzy Miciński w artykule „Polskie Francuzy”. Artykuł ten, napisany w czterdziestolecie PMH, opublikowało styczniowe „Morze” w 1967 roku.

  • Antoni Dubowicz
  • Odsłony: 2461
00 DSC0046

146 / Śladami Jana Wandelaara / Pierwsza Pani Kapitan

Pierwszą w Polsce kobietą, która uzyskała patent kapitański – i własny statek, którym dowodziła – była pani Danuta Kobylińska-Walas. Nominację otrzymała w dniu 16 lutego 1962. Od razu Pani Kapitan stała się maskotką całej naszej floty – a także obiektem westchnień wszystkich kobiet (i nie tylko kobiet) oraz ulubienicą prasy polskiej i zagranicznej. Nic więc dziwnego, że i „Morze” uhonorowało ją pięknym portretem na okładce grudniowego numeru w 1966 roku. Autorem fotografii był mistrz Janusz Uklejewski. W całostronicowym zaś tekście wewnątrz numeru Ludmiła Toporowicz zaprezentowała czytelnikom „Listy do Kapitana” (a w każdym razie ich fragmenty), pisane przez wielbicieli Pani Danuty.

  • Antoni Dubowicz
  • Odsłony: 2723
00 DSC0013a

147 / Pierwszy rejs „Marcelego Nowotki”

W połowie listopada 1956 wyruszył w swój dziewiczy rejs do portów Dalekiego Wschodu dziesięciotysięcznik „Marceli Nowotko”, najnowocześniejszy i największy statek, zbudowany do tej pory w polskich stoczniach.

To właśnie ten prototypowy motorowiec (typu B-54) wprowadził nas do pierwszej ligi światowego przemysłu okrętowego. Zwodowany został w Stoczni Gdańskiej w listopadzie 1955 roku, do służby wszedł rok później, w listopadzie 1956. Pierwszy rejs w barwach PLO poprowadził go do portów Indii, Wietnamu, Burmy i Chin.

  • Antoni Dubowicz
  • Odsłony: 2456
00 DSC0044

145 / Fundusz Rozbudowy Floty / „Rybaczka” / Stocznia „Wulkan”

W grudniowym MORZU z 1956 roku widoczne już były pierwsze zwiastuny politycznych zmian. W rzeczowym, popartym liczbami artykule „O Fundusz Rozbudowy Floty” Marian Gronowicz dokonał rozliczenia z niewykonanym planem 6-letnim, co spowodowało duże zaniedbania w dziedzinie gospodarki morskiej. Przedstawił obiektywnie mało budujący stan faktyczny po okresie „słusznie minionym” (wydaje się, że innych okresów w ogóle w Polsce nie mamy, pod tym względem nic się nie zmieniło) oraz nakreślił budujący, optymistyczny obraz nadciągającej „dobrej zmiany”, zawarty w rządowym programie Planu 5-letniego.

  • Antoni Dubowicz
  • Odsłony: 1691