26kwiecień2024     ISSN 2392-1684

„Jastrząb” – polski U-Boot

DSC 0851-nb

15 okrętów podwodnych dla marynarki Królewstwa Norwegi zbudowano w latach 1964-1967 w Nordseewerke w Emden. Był to pierwszy eksport jednostek wojennych z niemieckich stoczni po II wojnie światowej. Łodzie typu 207, oznaczone jako klasa „Kobben”, od nazwy jednego z pierwszych okrętow całej serii, wzorowane byly na jednostkach typu 205, koncepcji pochodzącej jeszcze z lat 50-tych.

Norwegia zaczęła się ich pozbywać już pod koniec lat osiemdziesiątych. Cztery okręty po modernizacji sprzedano Duńczykom, gdzie pełniły służbę do 2004 roku, jeden zatopiono, kilka innych pocięto na zlom. Pozostałe pięć wycofanych ze służby okrętów trafiło się w prezencie nam, po przystąpieniu Polski do Nato.

Banderę podniesiono w latach 2002 i 2003 na czterech z nich. Są to, w kolejności wcielania do służby: ORP „Sokół” (ex „Stord”), ORP „Sęp” (ex „Skolpen”), ORP „Bielik” (ex „Svenner”) i ORP „Kondor” (ex „Kunna”).

Piąty zaś okręt, początkowo bez nazwy (ex „Kobben”), nie wszedł nigdy do czynnej służby. Przyholowany do Gdyni w czerwcu 2002 roku i zaparkowany w jakimś zakamarku Portu Wojennego wykorzystywany był jako magazyn części zamiennych.

Stał tak przez ponad 9 lat, niepotrzebny i zapomniany, aż do grudnia 2011 roku, kiedy to przeciągnięto go na trawnik przy AMW w Gdyni-Oksywiu z przeznaczeniem na pomoc naukową. Docelowo mieścić sie w nim będą laboratoria wyposażone w symulatory. Gdzieś kiedyś po drodze przylgnęła do niego nazwa „Jastrząb”.

W artykule „Kobben” na zielonej trawce: ( http://naszbaltyk.com/morskie-kadry-antka/232-kobben-na-zielonej-trawce.html ) pokazywałem kilka zdjęć, zrobionych bezpośrednio po ustawieniu go na miejscu ostatniego spoczynku w grudniu 2011 roku.

W kwietniu tego roku odwiedziłem go ponownie. Zmienił się nieco. Na kiosku pomalowanego na czarno okrętu lśni złoty orzeł na czerwonej tarczy, a równie złote litery obwieszczają wszem i wobec, że jest to JASTRZĄB – KOBBEN. Ciekawe, czy można go będzie, jak zapowiadano, zwiedzać? Próbowałem dokopać się do jakichś informacji, ale bez rezultatu. Okręt stoi odgrodzony od ciekawskich solidnym, żelaznym płotem i zabezpieczony systemem kamer. Spróbujcie okazjonalnie, może w święto MarWoju albo przy innej wojskowej uroczystości, może się Wam poszczęści!

© Antoni Dubowicz 2013

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Przeczytaj również: