Czynności statutowe KONTROLERA-22

00 DSC0654a

Nowa jednostka inspekcyjna Urzędu Morskiego pojawiła się w Gdyni tuż przed północą 5 grudnia 2018. Przyszła z Finlandii, ze stoczni Uudenkaupungin Työvene Oy, by zastąpić wysłużonego KONTROLERA-6. „Nowy” nazywa się KONTROLER-22 i – w przeciwieństwie do poprzednika – przypomina bardziej statek pasażersko-rekreacyjny niż konia roboczego. Przewozić może nawet 12 osób i złośliwi twierdzą, że wśród pracowników Urzędu Morskiego wycieczki po porcie staną się teraz bardzo modne, lecz kto by tam wierzył w plotki! Budowę sfinansowano z dużą pomocą funduszy unijnych, wyszło więc całkiem tanio.

Dość długo, bo aż kilka miesięcy „KONTROLER-22” stał bez ruchu przy pirsie Urzędu Morskiego w Basenie Prezydenta. Przechodził nieśpiesznie przez proces odbioru technicznego. W końcu uzyskał jednak wszystkie niezbędne atesty i dokumenty. Biorąc pod uwagę fakt, że zbudowano go pod nadzorem Polskiego Rejestru Statków S.A., powinno się to odbyć w mgnieniu oka. Ale nie, na państwowym wszystko musi swoje odstać i odleżeć. Obowiązują przecież PROCEDURY!

Przez kilkanaście tygodni mogłem się więc oswajać z widokiem KONTROLERA, marząc o tym, by zobaczyć go wreszcie w ruchu!

Dzień ten nadszedł wreszcie dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności w środę, 24 kwietnia 2019. Wybrałem się akurat na Ostrogę Pilotową, by przyjrzeć się wejściu wycieczkowca MSC POESIA,  zapowiadanego na godzinę 11:00. Z przyzwyczajenia zjawiłem się tam nieco wcześniej, by znaleźć najlepsze miejsce do fotografowania. Z doku Stoczni Marynarki Wojennej holowniki wyciągały właśnie jakiś statek, gdy nagle zobaczyłem go, wychodzącego z głębi basenu Marszalka Pilsudskiego! Odruchowo spojrzałem na zegarek (historyczne momenty trzeba dokumentować), była godzina 10:25. „KONTROLER-22” szedł wprost na mnie, jako kulisy mając szeroki widok na cały port i stocznię.  Trzeba tu otwarcie powiedzieć, że Ostroga Pilotowa to absolutny raj Ship Spotterów. Stąd port wygląda najpiękniej, a wchodzące i wychodzące statki przechodzą bardzo blisko. Nie znam lepszej miejscówki dla fotografa!

Skupmy się jednak na KONTROLERZE. Wyglądał bardzo rasowo, z wychyloną niebieską dziobnicą i „dynamiczną” sylwetką. Szedł szybko, a przed Ostrogą Pilotową jeszcze zdecydowanie przyspieszył. Rozcinana dziobem, spieniona woda i kotłująca się za rufą piana robiły wrażenie! Z reguły jednak takie obrazki „dzieją się” dopiero za główkami wejściowymi, na otwartym morzu. W porcie obowiązują ograniczenia prędkości. Regulują to bardzo szczegółowo przepisy portowe, zawarte w Zarządzeniu Dyrektora Urzędu Morskiego. Na mocy § 119. 1. jednostki w porcie poruszać się mogą z prędkością bezpieczną, nie większą jednak niż 6 węzłów (i 10 węzłów na redzie).

Czy „KONTROLER-22” szedł z prędkością regulaminową? Oczywiście, co najmniej regulaminową! Nie ma jednak obaw, przepisów nie naruszył. Ograniczenia powyższe nie mają bowiem zastosowania do statków służby państwowej - w tym oczywiście jednostek Urzędu Morskiego - w czasie wykonywania ich zadań statutowych! Mówi o tym punkt 3 wspomnianego paragrafu.

Oznaczać to więc musi, że KONTROLER-22 wykonywał czynności statutowe. Z czego bardzo jestem rad, bo gdyby się wlókł z przepisowymi 6 węzłami, zdjęcia nie byłyby tak efektowne!

© Antoni Dubowicz 2019/2020

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Przeczytaj również: